6 kwietnia 2021

PAKUJE MANATKI -

- i to w zasadzie jedyne nowe wydarzenie u mnie. Pakowanie jest co narazie w pierwszym stadium - powyciagalam ubrania ktore wydaje mi sie ze zabiore i przygladam sie im, kalkuluje, wymieniam jedne na inne jako ze corka zameldowala ze u niej na Florydzie z wiosennej pogody zrobilo sie goraco. Czyli z mej jeszcze w miare umiarkowanej - chociaz i nam nie brakuje dni kiedy przymusem jest wlaczyc klimatyzacje - polece w jeszcze bardziej goraca. Z wiosny pomalu znikaja jej symbole - po narcyzach ani sladu, wczesne magnolie tez przekwitly, tulipany ledwie zyja bo dla nich za goraco, drzewa obliscione, roze lada dzien zakwitna a takze coraz wiecej azalii, deszczow tyle co kot naplakal co zmusilo nas do uruchomienia spryskiwaczy. Wydaje mi sie ze bedac tam nie znajde okazji do pisania wiec odezwe sie po powrocie - za ten czas prosze Was bardzo nie chorujcie, noscie maseczki.



Juz wczesniej meldowalam ze w moim stanie zniesiono zarzadzenie obowiazku noszenia maseczek. Ludzie bardzo milo mnie zaskoczyli bo wiekszosc nosi a poza tym sklepy, urzedy nadal maja na drzwiach notke ze wymagaja. Inna sprawa to restauracje - do nich niby sie nadal wchodzi w maseczce ale z momentem usadowienia sie przy stoliku kazdy zaraz zdejmuje, przy barach pijacy siedza jeden obok drugiego, bez dystansu pomiedzy soba jak obowiazywalo.  Kelnerzy nadal obsluguja w maseczkach.

 Szczepienia ida dobrze - choc nie w kazdym zakatku USA bo to jest zalezne od gestosci zaludnienia. Zniesiono pogrupowanie ludzi - obecnie szczepienie jest powszechne, kazdy powyzej 16tego roku zycia moze otrzymac, a ogolno krajowy plan jest taki iz do maja wszyscy bedziemy zaszczepieni bodaj jeden raz. Juz donosilam o tym ale powtorze jako ze mnie cieszy niezmiernie - moja cala rodzina zaszczepiona i zadne z nas nie mialo skutkow ubocznych. Donosilam rowniez ze liczba chorych w moim stanie w dniu odmaseczkowania byla ok 2000 a jak na wczoraj spadla do 1142 - czyli nadal sie obniza. Oby tak sie utrzymalo.

Oprocz tego wyjazdu czeka mnie chyba jeszcze jeden w tym roku - do syna do Bostonu. Jesli chodzi o wizyty u mnie to WRESZCIE beda mogli odwiedzic mnie wnuki, moze w sierpniu. Trudno w obecnej pandemicznej sytuacji robic plany poza bardzo ogolnymi, niemniej zaswiecilo sie swiatelko w tunelu. Nasza corka pracuje z domu wiec teoretycznie bedziemy calymi dniami razem ale z dystansem jako ze spedza dnie przy komputerach i telefonie. Ziec, John, pracuje w miescie, wraca do domu kolo 6tej wieczorem wiec oprocz weekendu nie bedziemy miec okazji szwendac sie po okolicy o co nie placze bo bylismy tam juz tyle razy ze nic nowego nie ma do zobaczenia. W weekend pojedziemy nad ocean a takze urzadzimy celebracje urodzin corki co jest glownym powodem ze jedziemy akurat teraz. Szkoda ze nie moze do nas dolaczyc syn, blizniak corki bo to przeciez jego urodziny tez. Przy okazji wielkiej kolacji (maja do nas dolaczyc znajomi corki) , oblejemy rowniez kolejna rocznice przybycia do USA - 37ma - bo tak sie zlozylo ze przytulalismy sie do Ameryki dzien przed urodzinami dzieci, wtedy 12to letnich. Gdy zapytali nas z rana, po tak dlugiej i emocjonalnej podrozy, co otrzymaja jako urodzinowy prezent? a my nie mielismy nic, Serpentyna szybko odparla : dostajecie w prezencie USA. Do dzis to pamietaja i czesto mowia innym ze USA jest ich bo dostali od rodzicow. 

Cieszy mnie ze zobacze sie z kicia, Pea, a takze osobiscie poznam zolwika Charlie. On podobno ma sie swietnie dobrze sie czujac na swych wlosciach i jakby troszke urosl. Wiecie co to wszystko oznacza - ze nastepny wpis bedzie pewnie pelen zdjec zolwia, kota i moze, moze Serpentyny tanczacej przy plazy.  

 

12 komentarzy:

  1. No popatrz, u Was lato, a do nas wróciła zima i nie chce odpuścić, w niektórych rejonach pada śnieg.
    Pakowanie przy zmianach klimatu to nie lada wyzwanie, w razie czego coś dokupisz:-)
    Życzę Ci miłego pobytu, nowych wrażeń i cudownych spotkań:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiscie - snieg i zimno gdy podobno wiosna to nic przyjemnego.
      Z kolei u mnie, w moim stanie, zbyt cieplo i za wczesnie na klimatyzacje - wczoraj mielismy +30 w sloncu.
      Nie da sie ukryc ze klimat wariuje i staje sie coraz bardziej nieprzewidywalny.
      Miejmy nadzieje ze ostatni wyglup pogodowy u Ciebie i ze nadejdzie sloneczna pogoda.
      Niesporo mi idzie pakowanie ale ulatwieniem jest ze potrzebuje jedynie letnie rzeczy, nic grubego.
      Wioze rowniez drobne prezenciki dla zwierzat corki :)
      Dziekuje za zyczenia jotko.

      Usuń
  2. Uważaj na siebie, mimo że sytuację macie już całkiem dobrą. Ja dziś dostałam wiadomość, że brat mojej kolezanki (29 lat) zmarł na Covid. No ale u nas szczepienia ida tylko tam dobrze, gdzie wybory samorządowe nadchodzą. Poza tym jest burdel na kółkach.
    Udanego pobytu i czekam na wiesci po powrocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie zauwazylas ze zaznaczam w swych wpisach iz niezle wyglada szczepienie u mnie - nie kazdy stan radzi sobie dobrze, glownie ze wzgledu na wielka ilosc mieszkancow. Niemniej ida do przodu i coraz wiecej stanow robi je powszechnym, dla wszystkich.
      U corki wiekszosc czasu spedzimy w domu, z pewnoscia duzo grajac w karty bo wszyscy lubimy ta rozrywke, na miasto wypadajac gdy bedziemy musiec. Pomocnym jest ze wszyscy jestesmy zaszczepieni ale i tak zachowujemy ostroznosc.
      Opisze, opisze a moim polece zrobic zdjecia jesli bede tanczyc na ulicy i wyglupiac sie.
      Dziekuje za zyczenia.

      Usuń
  3. Udanego pobytu:) Uważaj tylko na jakieś wycieki trujące - taką informację podają nasze media. Jak napisały: Jotka i Radiomuzykant-ka u nas bardzo zimno, przymrozki, poprószy
    śniegiem. Narcyze, forsycja, magnolia niby kwitną, ale jakoś tak ostrożnie, bez entuzjazmu. Nam też ta pogoda daje się we znaki. No cóż na pewno już tylko będzie lepiej:)
    Dużo wrażeń, radości ze spotkań, udanego tańca na plaży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre ze macie zimna i paskudna wiosne - moze sie wyszaleje i wroci do normalnosci?
      Czesto bywa ze albo czegos za duzo, albo za malo - u mnie zbyt cieplo jak na poczatek kwietnia, zbyt wczesnie na klimatyzacje. Bardzo krotko moglam zyc z otwartymi oknami, wietrzyc, czytac na ogrodzie.
      Mysle ze gdy sie skonczy pandemia a powroci normalnosc to wtedy nawet takie wybryki natury stana sie lzejszymi do zniesienia bo teraz tylko dokladaja do ogolnego przygnebienia.
      Dziekuje za zyczenia - Tobie rowniez samych dobrych wydarzen zycze.

      Usuń
  4. Ale ci zazdroszcze ciepelka.U nas dziś tez padał śnieg jak w Polsce.Zimno,rano bylo 0 stopni.Cos dziwnego tutaj.Zamiast klimatyzacji stale włączone kaloryfery.Aż się boje rachunku za gaz.Życzę miłego pobytu .Wszystkiego najlepszego dla Córki,Czekam na fajne zdjęcia i relacje.Tak by się chciało gdzieś tez polatac a to zakazane.Marta uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam o tej zimnej pogodzie w Polsce i widze ze dotknela Ciebie tez. Mam nadzieje ze predko przeminie. My wczoraj mielismy +30 w sloncu, zbyt cieplo jak na poczatek kwietnia, w dodatku z duza wilgotnoscia powietrza.
      Moje rachunki tez wciaz bardzo wysokie - zmaleja te za gaz bo ogrzewanie jest gazowe, zacznie sie za elektrycznosc bo klimatyzacja nabije, rowniez za wode skoro juz musimy zraszac.
      Wroce to opisze choc obecna pandemia zmusza raczej do siedzenia w domu zamiast lazenia po plazach i miescie. Postaram sie potanczyc przy plazy :)
      My oboje lubimy siedziec w domu, wyjazdy nam nie w glowie i od jakiegos czasu nie organizujemy zadnych oprocz tych by odwiedzic dzieci.
      Marto - bedzie lepiej, wkrotce pandemia minie bo wiem z internetu ze w UK szczepienia ida dobrze i bedziesz mogla zorganizowac sobie jakas podroz - czego zycze.

      Usuń
  5. Miłego pobytu! Czekam na relacje i zdjęcia-szczególnie jak tańczysz przy plaży!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje biodro sie samo wyleczylo wiec jest duza nadzieja ze potancze i opublikuje :)
    Wiekszosc czasu spedzimy w domu jako ze nie ma co sie wloczyc po miescie w czasie pandemii, a na Florydzie nie maja tak malych i ladnych numerow zachorowan jak u mnie.
    Dziekuje za zyczenia - pozostan w zdrowiu, uwazaj na siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę Ci trochę tego ciepełka - my wciąż czekamy na nadejście wiosny. Wczoraj nawet padał śnieg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie ze cieplo lepsze od zimna, jednak my, majacy bardzo dlugie i gorace (przez 5 miesiecy blisko 40 st C), spragnieni jestesmy umiarkowanej pogody, czyli wiosennej, wiec wyjazd tam gdzie juz maja 30 + wcale mi sie nie podoba.
      Zycze ocieplenia, Krolowo Karo.

      Usuń