5 czerwca 2024

NASTEPNA FAZA

 https://www.youtube.com/watch?v=Rn3QWdMtqgo

Ten link prowadzi do video ktore w polaczeniu ze zdjeciami ktore jeszcze sa w obrobce a calosc bedzie gotowa i upubliczniona w czwartek przedstawia moj dom.

 Nadszedl bowiem czas ogloszenia domu na sprzedaz, stad na filmie kilka zaplatanych pudel.

 Od teraz bede musiala zyc troche w stanie gotowosci, bedac przygotowana na odwiedziny chetnych.

 Najwieksza czesc odbedzie sie w nadchodzaca niedziele, Open House, gdy to mam na dwie godziny opuscic dom a jego gospodynia bedzie agentka oprowadzajaca ogladajacych. Czesto takie zbiorowe ogledziny to 20-30 grup chetnych.

 Agentka, kierujac sie doswiadczeniem, przewiduje ze od poniedzialku mozemy zaczac dostawac oferty. 

Gdy wczoraj ona i fotograf tu byli to mimo mego przygotowania domu w sensie usuniecia rzeczy ktore nie powinny byc na zdjeciach, tak mi wyczyscila blaty kuchni i lazienek ze byly pusciutkie, nawet Belli miski kazala usunac.

 Fotograf robil ujecia zewnetrzne dronem przy okazji pokazujac chetnym osiedle i okolice. Mielimy szczescie bo z rana padalo ale akurat gdy nadszedl przestalo i obeschlo i pozwolilo mi ogrodowe meble oblozyc poduchami. To wszystko znaczy ze nadeszla nastepna choc nie ostatnia faza mych projektow. Ciezkim bedzie nastepna - osteczna przeprowadzka w porownaniu do ktorej urzadzanie sie na Florydzie, w jednosypialniowym apartamencie, bedzie malym pikusiem. Pewnie po niedzieli umieszcze update wydarzen......

Dobrego weekendu Wam zycze - juz, choc dopiero sroda - ale bedac wciaz czyms zajeta mysle ze odezwe sie dopiero w nastepnym tygodniu.  

21 komentarzy:

  1. Teraz z niejakim obrzydzeniem patrze na swoje 55m2 na trzy osoby, no co Ci bede mowic. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja na swoje 52,5 metra 😂
      To jest jednak okropne, te nasze klitki.
      Prezydent Havel kiedyś dość nieszczęśliwie wyraził się o mieszkaniach w blokach per "králíkárna" i do dziś mu to pamiętają, choć człowiek dawno nie żyje. A w jakimś sensie miał przecież rację...

      Usuń
    2. W Polsce tez mieszkalam w bloku, bylo nas czworo a mielismy 48 m kw, niby trzy pokoje a klitki, mikroskopijna lazienka. Nawet nie probuje sobie wspominac jak bylo ciasno choc wtedy tego nie odczuwalam bo tak bylo , do tego bylismy przyzwyczajeni.
      W tym domu bylo nas dwoje w 260 metrach i wcale nie odczuwalismy zagubienia sie tylko wygode , przestrzen , komfort tego ze kazde pomieszczenie mialo swe przeznaczenie., kuchnia mogla pomiescic trzech kucharzy i czasem tak bylo gdy odwiedzaly nas dzieci i robilismy wielkie posilki a kazdy chcial upichcic cos po swojemu by sie pochwalic swymi umiejetnosciami.

      Usuń
  2. Nie umiem tego skomentowac poza tym iz oklicznosci zawsze zmuszaja czy pozwalaja na warunki. Niewatpliwe byloby Wam luzniej gdyby Mama miala swoje gniazdko no ale to niemozliwe.
    Mialam od corki oferte zamieszkania z nimi ale odrzucilam czesciowo by im nie zaklocac zycia ale rowniez sobie tez wolac w pojedynke.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bylo w tym przypadku opcji samodzielnego zamieszkania mamy, nie wystarczyloby jej polsiej emerytury na osobne mieszkanie.

      Usuń
  3. No niestety u mnie się ta strona nie otwiera, ale ja przecież już znam Twój dom- widziałam go gdy kupowaliście a potem oprowadzałaś mnie po nim z laptopem w garści. No jasne, że szkoda go opuszczać, ale jest jak jest i bądź Kochana jak najlepszej myśli o nowym miejscu - wszak nie ma tego złego co by na dobre w końcu nie wyszło. Przytulam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kopiuj wklej i wszysto gra

      Usuń
    2. Anabell - ananimowy i inni blogowicze potwierdzaja ze sie otwiera gdy zastosujesz ta metode - wic zachecam do dalszej proby.

      Usuń
  4. Probowalas metody wyciac i wkleic? Gdy ja tak robie to sie otwiera.
    Wielka szkoda jesli nadal sie nie uda. Zobacze co inni blogowicze powiedza, czy im sie udalo.
    Wiedzialam ze kiedys nadejdzie czas na minimalizacje ale myslalam ze w inny sposob.
    Zasylam moc usciskow.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny dom, bardzo dobrze skonstruowane video - chodzi mi o to, że pokazuje wszystkie pomieszczenia w bardzo ciekawy sposób a jednocześnie zachęca do osobistej wizytacji bo z video trudno (przynajmniej dla mnie) odgadnąć rozkład domu.
    Życzę żeby odwiedzający nie narobili bałaganu i żeby sprzedaż poszła szybko i ze świetnym rezultatem finansowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Layout domu jest tez wygodny i logiczny co robi go niemal idealnym pod kazdym wzgledem.
      Ten Open House trwa przez dwie godziny wiec moze uda mu sie przetrwac najazd ludzi. Bardziej sie boje o zdrowie psychiczne Belli - jak ona to zniesie, gdzie sie ukryje?
      Dziekuje Lechu - ja tez patrze by zadana cena sie utrzymala :)

      Usuń
  6. Filmik bardzo dobrze zrobiony. Widać cała okolice, pięknie wszędzie. Dom Twój jest imponujący, solidny, wszystko w idealnym stanie. Piękny dom. Ktoś kto kupi będzie bardzo zadowolony. Powodzenia ! Wiem że agentka zadba o to żeby dobrze sprzedać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Tereso.
      Czy wiesz ze wtedy kiedy ten dom kupowalismy to nawet nie bylismy na kupnie domu? Zauwazylam go podczas spaceru a mial tablice ze jest do sprzedazy. Juz zewnetrzny wyglad mnie urzekl wiec wdepnelam z ciekawosci - i okazalo sie ze wciagnal mnie na dobre. A bylo to niemal co do dnia 12 lat temu, pierwsze dni lipca gdy otrzymalismy klucze. Kazdemu sie ten dom podoba - dzieciom, wnukom, znajomym - chociaz nie jest ogromny i nie dla duzej rodziny.

      Usuń
  7. piekny dom,żal by mi było opuszczać,ale jak nie ma wyjścia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, nie mam wyjscia. Na upartego moglabym tylko po co mi mieszkac samej w tak duzym domu? Gdyby mi sie cos dzialo znowu powodowac przyjazd dzieci, pozniej miec na glowie jego likwidacje - wszystko albo kosztem urlopow albo zdalnie. Ulzy im ze ja zlikwiduje, im kiedys zostanie do usuniecia to co w apartamencie.
      Czy wiesz ze wyszloby mi taniej utrzymywac ten dom niz oplacanie apartamentu ale jak mowie - rozsadek musi przewazyc.
      Dziekuje za polubienie mojego domu.

      Usuń
  8. Piękny dom i spory, widuję podobne w programach wnętrzarskich lub o poszukiwaczach domów. Teraz chyba za duży dla ciebie samej, nie mówiąc o sprzątaniu!
    Film tez fajnie zrobiony, pewnie szybko znajdzie nabywcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje jotko. To jest wygodny dom i bylismy z niego bardzo zadowoleni.
      Jesli chodzi o sprzatanie to oczywiscie wymagal systematycznego dogladania a dodam ze ma 22 okna i ich mycie bylo robota na 2-3 dni - bo przeciez maja nie tylko szyby ale szczebelkowe zaslony, siatki, no i firany. Dawalam rady wszystkiemu ale widze ze moje sily sie wyczerpaly wiec przymus opuszczenia go moze nadszedl w odpowiednim czasie?

      Usuń
  9. Bardzo ładny dom. Taki klasycznie amerykański. Dużo miejsca na przydasie kuchenne, nie wiem czy to dobrodziejstwo czy klątwa. Bo każdy taki „przyda się” w końcu zajmuje miejsce…
    U nas jest mniej miejsca, ale też i zupełnie inny dom. Oddzielna część dla gości, a oddzielna dla rodziny (dla gości jest cały parter). No i nie mam oddzielnego pokoju pralni. A chciałabym mieć. Pralnia jest w garażu. Za to piec gazowy do ogrzewania ma swoje własne pomieszczenie, taki jakby pokój. I mój ogród i przestrzeń zewnętrzna jest większa niż u Pani - co znaczy, że w ogrodzie mam znacznie więcej pracy! Znowu klątwa czy radość? Pozdrawiam i życzę powodzenia w sprzedaży. Pójdzie świetnie!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupujac dom kazdy kieruje sie rozmiarem rodziny i stylu zycia. My glownie mieszkalismy we dwoje wiec majac dwie goscinne sypialnie byl takim w sam raz dla nas i okazyjnych gosci.
    O tak, pralnia jest niezmiernie przydatna. Ten dom byl naszym czwartym, kazdy wczesniejszy mial osobna pralnie ktore byly pod reka wiec przyzwyczajona jestem do jej posiadania.
    Szukajac apartamentu wybralam taki ktory ma swa pralnie.
    Ogrod to nie tylko przyjemnosc ale i praca. Ludzie oprocz wygodnych domow tez maja wymagania jesli chodzi o ich wielkosc - bo dzieci potrzebujace przestrzeni do zabaw, pies , niektorzy chca dom z basenem itp. Na szczescie istnieje wybor wiec ogladaja i wybieraja odpowiedni do potrzeb. Znalam malzenstwo ktore ogladnelo prawie 40sci zanim znalezli im odpowiadajacy. Z kolei my zobaczylismy ten a byl pierwszym i juz wiecej nawet nie szukalismy bo on nam przypadl do serca. Odpowiadalo nam rowniez to ze jest parterowy.
    Mysle ze te zalety domu zmieniaja sie z czasem - bo my tak mielismy. Ogrod z poczatku wygladal inaczej majac wiecej kwiatow, donic , rozlozony hamak, pozniej z wiekiem zaczelam to ograniczac by miec mniej roboty - wiec widze jak wielki wplyw ma wiek i zasob sil na wyglad ogrodu.
    Dziekuje za zyczenia - moze w poniedzialek cos uslyszymy?

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdziwiłam się, gdy przeczytałam, że taniej byłoby Ci utrzymać dotychczasowy dom niż nowy apartament, o tyle przecież mniejszy. Myślałam, że właśnie kwestia kosztów była jednym z powodów, dla których zdecydowałaś się na przeprowadzkę. Ale to może wynika z tego, że dom był Twój własny, a apartament jest tylko wynajęty? Dobrze to rozumiem?

    OdpowiedzUsuń
  12. O nie, nie koszt utrzymania domu zmusza mnie do przeprowadzki bo jak wyczytalas za apartament bede placic o wiele wiecej. Decyduje o tym lokacja - Floryda bedac atrakcyjnym miejscem wiec drogim ( nawet moj dom bylby wiecej warty tam niz jest w moim stanie) a takze choc nie patrzylam za apartamentem z najwyzszej polki to jednak bardzo przyzwoitym a to kosztuje. Oczywiscie administracje doja z chetnych pieniadze a poza tym takie kompleksy zawsze posiadaja mnostwo dodatkow w postaci klubow, basenow, gym, kotow tenisowych, place zabaw dla dzieci i psow, a wyposazenie i utrzymanie ich kosztuje. W moim wypadku bede placic a wcale nie korzystac z tego jedynie wiedzac ze mieszkam w przyzwoitym i strzezonym bo ogrodzonym miejscu.
    A glowna przyczyna przenosin jest to abym byla , ze wzgledu na wiek, blisko corki ktora bedzie trzymac oko na mnie, sluzyc pomoca w razie czego.

    OdpowiedzUsuń