Juz we wczesniejszym poscie napomknelam ze podrozujacych samolotami i samochodami w indycze swieto przewidziano 80 milionow.
Na ogol sa to rodziny zjazdzajace sie na wspolna celebracje ale jest rowniez grupa ludzi chcacych wykorzystac szkolne ferie i czesc urlopu na wypoczynek poza miejscem zamieszkania. Sporo rodzin jest bardzo rozrzuconych po USA - jedni mieszkaja w cieplym klimacie, inni zimnym a nawet syberyjskim dokad to zima nadchodzi wczesnie i jest okrutna - co wielbicielom narciarstwa wcale nie przeszkadza. Tubylcy takich okolic sa przyzwyczajeni do swego klimatu, radza sobie ze sniezycami, oblodzeniami i kochaja zimowe sporty, jednak ci przybywajacy musza zniesc koszmar jazdy w sniezycy i slabej widocznosci, takze przylatujacy musza sie liczyc z opoznieniami lotow.
Nie inaczej stalo sie w ten Thanksgiving - akurat w dzien Najwiekszego Podrozowania Roku czesc polnocnej USA dostala ogromna sniezyce :
to zadne wielkie wydarzenie bo wlasciwie podobnie jest co roku ale spogladajac na zdjecia tych zasypanych okolic i autostrad troche mi bylo glupio spedzac ten dzien w krotkim rekawie, siedziec w klimatyzacji zamiast przy kominku, pic mrozona herbate zamiast goracej a na balkonie siedziec w cieniu by unikac slonca.
I wiecie co? Oprocz tych rzuconych na polnoc bo tam maja prace czy inny powod, to ci urodzeni i wychowani w zimowych warunkach absolutnie nie wyobrazaja sobie zycia w tropikach.
Zadna wazna informacja i taka nikogo z Was nie tyczaca ale moze, moze troszke podniesie ducha Nitagerowi widzac ze nie ma jeszcze najgorzej ze swoja zima :)
A dzisiaj, gdy juz po indyku, cale USA bedzie ubieralo choinki.......
Piekna zima👌Zazdroszcze porzadnej zimy od lat :)) Asia
OdpowiedzUsuńJa swoja tez ubrałam wczoraj i światełka inne powiesiłam, bo wieczory długie i jest przyjemniej!
OdpowiedzUsuńKoleżanka była rok temu w Nowej Zelandii na gwiazdkę i cieszyła się ciepełkiem, bo nie lubi zimy!