19 stycznia 2013

WIOSNA, WIOSNA!

Jeszcze nie przemieszkalam w nowym domu czterech sezonow wiec nie wiem co w mojej ogrodowej trawie piszczy.
Mam plany na wielkie zmiany w ich wystroju ale za wczesnie by sie za to zabierac. Tymczasem lazac i ogladajac czego sie pozbyc, co zmienic odkrylam ze nie tylko mam narcyze ale sa juz dosc wysokie.
Ucieszylo mnie bo narcyze bardzo lubie a ponadto ich wykielkowanie oznacza ze jednak wiosna nadchodzi, ze bedzie cieplej i kolorowiej. A takze czas na umycie szyb we wszystkich 22 oknach.

24 komentarze:

  1. To już u Ciebie chociaż będzie lepiej,. U nas przed chwilą zapowiedzieli, że nadal będzie śnieg i mróz., zresztą ten cholerny śnieg pada i pada, zupełnie jakby mu ktoś premię za to płacił.A mrozu to mam -8. I po co, pytam się, po co?No i jeszcze ćwierkali, że idą na nas duuuże śnieżyce z nad Europy Zachodniej.Na razie w Londynie masa samolotów nie lata, właśnie z powodu dużych opadów śniegu. Ale narcyzy masz już całkiem spore. Oby tylko nie było tak, jak u mnie w ub. roku - były już b. wysokie i nagle wrócił mróz i spadł duży śnieg i narcyzy diabli wzięli. A zawsze tak pięknie mi kwitły.
    Krokusy i hortensja też ucierpiały.
    Kochanie, przewaliłam jeszcze raz wszystkie pudełka i nożyczek nie ma. Tego pisemka też nie. Teraz będę szukać w miejscach nie związanych z koralikami.Wariactwo kompletne.
    Buziaczki, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy mnie sie zdarza taka sytuacja i zwykle szukanie nie daje rezultatu to wiesz co robie? Analizuje od poczatku jak i co, glownie pod katam gdzie wg mej logiki moglam schowac - i zazwyczaj skutkuje. A nieraz "samo" wpada wrece gdy patrzysz za zupelnie czym innym. Zycze wiec powodzenia w poszukiwaniach.

    OdpowiedzUsuń
  3. ~maskakropka2stycznia 19, 2013

    A u nas mróz, śnieg, wnuczki ślizgały się na zamarzniętej sadzawce. Wiosny ani widu:( Ponoć pod koniec miesiąca ma być plus osiem stopni, a zanim to nastąpi będę cieszyć wzrok Twoimi narcyzami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz 22 okna?! Matko kochana... Ja mam 10 i znów wydaje mi się, że brudne... Narcyze piękne. A u nas ma być długo i ostra zima... Uściski serdeczne Serpentyno:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po cudnej jesieni i my mielismy ostra zime bo az dwa razy spadl snieg a mroznych nocy nie brakuje. Jednak ladnych i slonecznych tez nie brakuje a przyroda dostosowywuje sie do nich. Czas leci bardzo szybko, sezony zmieniaja sie, w sklepach letnie ciuchy a luty przyniesie jeszcze wiecej wiosny. Nadejdzie i do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, mam ich az tyle a kilka tak wysokich ze gory bez drabiny nie dosiegne. Oprocz szyb dochodza siatki przeciwowadowe i szczebelkowe zaslony przeciwsloneczne. Mycie okien jest wiec najwieksza i najbardziej czasochlonna czescia porzadkow. Ostatnio robilam to w listopadzie a juz sie im po zimie nalez i wcale nie mysle o tym z radoscia :(
    Serdecznie Cie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. To optymistyczne, że masz zwiastuny wiosny . Ale - niestety - akcenetem niezbyt dobrym zakończyłaś, Serpentyno. Co z tymi oknami, uuueeee........Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ~Antoni Relskistycznia 21, 2013

    A u nas zima, wiatr wieje i nie w głowie przyrodzie jakaś tam wiosna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przez dwa dni popracowalam w tylnym ogrodzie wycinajac, podcinajac i sprzatajac by przygotowac teren na wiosenne zasiewy. Frontowy ma byc kompletnie przebudowany i do tego najme fachowca.
    Praca w ogrodzie przyjemniejsza niz mycie okien ale musza byc zrobione a po zimie tymbardziej nalezy sie im.
    Pewnie i u Ciebie wkrotce nadejdzie okres grzebania w ogrodzie i zycze milego ogrodkowania.

    OdpowiedzUsuń
  10. I u mnie jeszcze niestabilnie, jeden dzien cieplejszy, drugi chlodniejszy. Niemniej wiosne mamy zawsze wczesna i wyrastajace narcyze przypominaja ze nadchodzi.
    Jest styczen, Antoni, wiec nic dziwnego ze macie zimno - ale nadejdzie, zobaczysz. Tymczasem serdecznie Cie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie jest sniegu tyle, ze zakryłby te Twoje zielone "wypustki" ogrodowe ze tezy razy na wysokość. ;) Zima w pełni! Jeszcze mi sie nie znudziła, ale niestety jakies dziwne zapowiedzi słyszę, zę ma byc w przyszłym tygodniu minus 20 albo więcej i to juz mi sie wcale ale to wcale nie podoba... :/ pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I u mnie w kratke czyli dzis zupelnie chlodno choc slonecznie. Mimo pieknych dni jednak jeszcze styczen. Narcyze lubia taka temperature wiec kielkuja a takze ciesza moje oko.Na niektorych drzewach widze obrzmiale paki jakby i one zabieraly sie do zycia. Zycze wczesnej wiosny a takze niepamietania przyslowia : idzie luty podkuj buty ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A u nas dzisiaj -13C, brrr. Zima jeszcze przed nami i strasza opadami sniegu.
    Na narty trzeba sie wybrac wiec o wiosnie jeszcze nie myslimy.
    U ciebie wiosennie i ciekawa jestem jakie nowe skary kwiatowe odkryjesz w swoim ogrodzie.
    Usciski:)

    P.S. Mycia okien nie zazdroszcze, gdybys mieszkala blizej, to chetnie bym pomogla.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tutaj roznie - cieple dni na przemian z chlodnymi. W niektore mozna otworzyc okna i wietrzyc, w inne absolutnie nie. Niemniej zawsze wiosna nadchodzi wczesnie a narcyze sa pierwszymi zwiastunami.
    Oj, przydalaby mi sie pomoc przy oknach! Czy mozesz sobie wyobrazic jakie fajne rozmowy moglybysmy przy tym miec? Ile smiechu i oblewania Margaritami?
    Moze faktycznie przyjedziesz i to niekoniecznie do mycia szyb?
    Serdecznie pozdrawiam, Ataner.

    OdpowiedzUsuń
  15. O, matko jedyna, aż tyle okien?! Ja mam zaledwie 6 i małych i mnie trzęsie jak przyjdzie czas mycia. U nas wczoraj padał lodowy deszcz, dosłownie. Drobinki lodu zamiast wody. Takich opadów w życiu nie widziałam. U Ciebie juz oznaki wiosny, a u nas starszą ostrą zimą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba wszystkie kobiety mają tak z tymi oknami. ;-)

    Jedziemy sobie kiedyś na jakąś wycieczkę. Mijamy jakiś ładny pałacyk - naprawdę fajny architektonicznie i nie jakiś ogromny. Rzucam: "Fajnie byłoby mieszkać w takim...". na co moja ślubna: "No co ty! Tyle okien do mycia?" I bądź tu człowieku romantyczny... ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapraszalas mnie juz nie raz, w tym roku tak jak Wiesz bylam bardzo blisko. No niestety, mielismy ograniczony czas ( i musielismy poedzic dalej) dlatego nawet nie pisalam, ze bede w Twoich okolicach.
    Mam jednak nadzieje, ze margarite razem wypijemy, ja juz sie o to postaram:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie da sie zaprzeczyc - pewne cechy ida z plcia i tyle. Jestem zadowolona ze wlasnie ta dominuje u mnie zamiast np. bycie sklepoholiczka.
    Moim zdaniem jesli kogos stac na kupno palacyka to powinno go stac na zatrudnienie sprzataczki. Czyli nic straconego, Mironq - zaproponuj zonie takie wyjscie :)
    Serdecznie Cie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zima jaka powinna być u nas . Mroźna i śnieżna. Cały czas trzyma mróz i dobrze bo to dla przyrody w naszym klimacie jak najbardziej korzystne. Po grypie i komplikacjach po niej nie wychodzę nigdzie,a na zakupy młodzi mnie od czasu do czasu zabierają. Styczeń to zawsze dla mnie najdłuższy miesiąc. Ale już się kończy i luty krótki a potem marzec i także wówczas przyjdzie czas na czyszczenie okien u mnie mam ich także sporo. Pozdrawiam Serpentynko-;))

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyobraz sobie ze i mnie sie styczen nudzi - wlasnie pogodowo a nie czasowo bo ogolnie czas leci bardzo szybko - przyjadla mi sie jedynie zimna i ponura pogoda. Narcyze stanely w miejscu bo im pewnie ochlodzenie nie odpowiada.
    O tych oknach to az strach mi myslec a nie ma sie jak wymigac bo nikt za mnie tego nie zrobi.
    Przykro ze chorowalas ale dobrze ze minelo :) Uwazaj na siebie, oszczedzaj i pielegnuj!

    OdpowiedzUsuń
  21. Po grypie miałam paskudne zapalenie stawów. Nie życzę nikomu. Dopiero od dwóch dni odstawiłam sterydy. Zdrowia sobie zatem życzmy Serpentynko. Jak mam znów sprawne ręce to i okna mi niestraszne. Ale ostatnio jakaś apatia mnie dopadła(-; Uściski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  22. ~Serpentynamistycznia 25, 2013

    Tym bardziej ciesze sie ze Twe zdrowie lepsze - bo kazda choroba niemila i niepotrzebna.
    Dzis poslizgnelam sie i upadlam na plecy ale oprocz kosci ogonowej niczego nie uszkodzilam.
    Mialam szczescie bo w gorszym wypadku to ani by nie mial mnie kto ratowac.
    Apatia wyglada na bardziej zakazna chorobe niz grypa - co drugi na nia cierpi i ja tez - chyba zauwazylas ze malo pisze? Moze wiosna przyniesie odnowe?
    Trzymaj sie dobrze, Uleczko.

    OdpowiedzUsuń
  23. u mnie takie to tez juz byly w grudniu mowie byly to teraz wszystko sniegiem przygryte wiec ich nie widac hahahaha

    OdpowiedzUsuń
  24. LO - u mnie pogoda tez niestabilna, z przewaga zimna.
    Dzisiaj, jak zreszta od paru dni, ledwie +5 a w poniedzialek mamy miec 20 st. Istne wariactwo.
    Narcyze stanely w miejscu, pewnie tez nie wiedzac jak sie zachowac przy takich drastycznych zmianach.
    Liczymy ze luty bedzie lepszy i przyniesie wiosne.
    Pozdrawiam Cie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń