Nawet nie wiesz, jak ja bratki lubię! To takie wesołe i miłe kwiatki. A doniczki są niesamowicie urocze! U mnie smutno i ponuro, choć ciepło, bo +8 Buziaczki, ;)
Bratki sa naszymi zimowymi kwiatami gdyz swietnie znosza lagodne zimy. Obecnie kazdy je sadzi wiec musialam I ja. Mam wiele donic I doniczek z nimi ale sfotografowalam te gdyz I ja mysle ze sa fajne. A sklepy zawalone podobnymi I przeroznymi, trudno zdecydowac ktora kupic. U mnie niby cieplo, 16 st ale dzis ponuro, ciemno I deszczowo. Coz, nie da sie ukryc ze listopad. Pozdrawiam mocno.
Jak napomknelam, tutaj ponury, deszczowy, ciemny dzien - a gdy przypadkiem spojrzalam na wesole doniczki I usmiechniete bratki to troche sie przejasnilo :) Postanowilam je uwiecznicz na zdjeciu skoro tak kojaco dzialaja :)
Twoja kuzynka zawsze ma cos na grzbiecie - w lecie odporne na slonce, w zimie bratki. Wedruje ze mna po wszystkich domach a w czasie przeprowadzek dbam by jej nie uszkodzic.Jest ze mna pewnie ze 20 lat co swiadczy ze jestesmy nierozlaczne.
Pewnie winien moj sposob obchodzenia sie z tym co posiadam - nie uwierzysz ile lat maja me niektore "ulubione". Jesli pozbywam sie to nie iz uszkodzone jedynie zmienia mi sie gust I to stare odnosze do Goodwill. Mam szklo I inne po rodzicach I pomalu widze ze bedzie z tym klopot gdyz moje dzieci nie chca odziedziczyc. Zycze wspanialego Thanksgiving.
Nawet nie wiesz, jak ja bratki lubię! To takie wesołe i miłe kwiatki. A doniczki są niesamowicie urocze! U mnie smutno i ponuro, choć ciepło, bo +8
OdpowiedzUsuńBuziaczki, ;)
No pewnie, sama buzia usmiecha się od ucha do ucha !!! Serdeczności, Serpentynko :)
OdpowiedzUsuńBratki sa naszymi zimowymi kwiatami gdyz swietnie znosza lagodne zimy. Obecnie kazdy je sadzi wiec musialam I ja. Mam wiele donic I doniczek z nimi ale sfotografowalam te gdyz I ja mysle ze sa fajne.
OdpowiedzUsuńA sklepy zawalone podobnymi I przeroznymi, trudno zdecydowac ktora kupic.
U mnie niby cieplo, 16 st ale dzis ponuro, ciemno I deszczowo. Coz, nie da sie ukryc ze listopad.
Pozdrawiam mocno.
Jak napomknelam, tutaj ponury, deszczowy, ciemny dzien - a gdy przypadkiem spojrzalam na wesole doniczki I usmiechniete bratki to troche sie przejasnilo :)
OdpowiedzUsuńPostanowilam je uwiecznicz na zdjeciu skoro tak kojaco dzialaja :)
O jeju! Ale moja kuzynka pięknie ustrojona! Dzięki, że pamiętasz o moich krewniakach! :)
OdpowiedzUsuńPozdro!
Zaba
Twoja kuzynka zawsze ma cos na grzbiecie - w lecie odporne na slonce, w zimie bratki. Wedruje ze mna po wszystkich domach a w czasie przeprowadzek dbam by jej nie uszkodzic.Jest ze mna pewnie ze 20 lat co swiadczy ze jestesmy nierozlaczne.
OdpowiedzUsuńNo to ta Twoja żabcia dobrze się trzyma chyba coś jeszcze ćwiczy bo jest nieziemsko wytrzymała.
OdpowiedzUsuńPewnie winien moj sposob obchodzenia sie z tym co posiadam - nie uwierzysz ile lat maja me niektore "ulubione". Jesli pozbywam sie to nie iz uszkodzone jedynie zmienia mi sie gust I to stare odnosze do Goodwill.
OdpowiedzUsuńMam szklo I inne po rodzicach I pomalu widze ze bedzie z tym klopot gdyz moje dzieci nie chca odziedziczyc.
Zycze wspanialego Thanksgiving.
Dziękuję serdecznie i Tobie również życzę miłego Thanksgiving.
OdpowiedzUsuńDziekuje!
OdpowiedzUsuńAle fajny ten Twoj usmiechniety kciuk :)
Fajne zmyślne doniczki, dają dużo koloru i na pewno poprawiają tą jesienno - zimową aurę. Sam niedługo chcę takie kupić.
OdpowiedzUsuńTa żaba mnie przeraża, raczej nie wygląda na zachwyconą :P
OdpowiedzUsuńWlasnie tak na mnie dzialaja - wesolo I beztrosko, bez wzgledu co w nich rosnie I pogode
OdpowiedzUsuńIiii, tam, Isabel - nie ma sie czego bac.
OdpowiedzUsuńA jesli sie zastanowic to pewnie I zabom nie brakuje powodow do zlej miny :)
Urocze :)
OdpowiedzUsuńI dla mnie urocze a wynikla z tego milosc od pierwszego wejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kubek gorącek kawy o smaku jagodowom. Tak na rozgrzewkę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuje.
OdpowiedzUsuńWpadne a kawa jagodowa chetnie sprobuje.
Są słodkie
OdpowiedzUsuńDziekuje, Kasiu.
OdpowiedzUsuńMaja cos w sobie powodujacego usmiech I dobry nastroj:)