Z okazji urodzin, jako prezent znajomy ofiarowal swemu koledze "pijana szklanke".
Mozna ja kupic w meksykanskiej restauracji pod nazwa "Swiety Kojot".
Nigdy nie zapytalam dlaczego taka nazwa a nawet dlaczego kojoty sa swiete?
Wiem ze te skrzywione szklanki sa wyrabiane tylko w jednej meksykanskiej miejscowosci a ich eksport wspomaga dochod tego malego miasteczka.
Podano mi hiszpanska nazwe tej szczegolnej szklanki ale skoro od reki nie zapisalam to szybko zapomnialam.
Wiem ze w Polsce sa dostepne podobne - no moze troche mniej pijane - ale bez roznokolorowych brzegow I zaglebien na palce by wyeliminowac szanse iz uzytkownikowi moglaby sie wysliznac I uronic bezcenna zawartosc.
Znajomy znajomego pokochal swoj present od pierwszego wejrzenia a nawet jest z niego bardzo dumny.
Boje sie aby z tej milosci nie rozpil sie na dobre.........
Takiej zabawnej szklanki to nie widziałam. Podoba mi się!. Kiedyś wpadł mi w oko krzywy kubek- teoretycznie miał byc kwadratowy, ale w rzeczywistości był trapezem nierównobocznym. Spodek do niego był dopasowany kształtem i byłam o krok od kupienia go, ale mój mąż bardzo zaprotestował, bo kubek był żółty, a on nie lubi tego koloru, poza tym twierdził, że z niego nie będzie się dobrze piło. Tym sposobem zaoszczędziłam kilkanaście złotych i miejsce w szafce.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chociaż troszeczkę napisałaś.
Buziaki,;)
Faktycznie prezent bardzo efektowny. Szkoda że nie ma miejsca gdzie możnaby pewniej ją chwycić, ale przecież w tym tkwi cały jej urok :)
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem w sobotę kupiliśmy sobie dwa pijane kieliszki do wina - mają zabawnie wygięte nóżki i wyglądają, jakby zaraz miały się przewrócić.
OdpowiedzUsuńI wiesz co? Są znacznie wygodniejsze do trzymania, niż normalne!
Opublikowana pijana szklanka piwna tez sie fajnie trzyma dzieki zaglebieniom na palce.
OdpowiedzUsuńWyglada ze meksykanie gleboko mysleli zanim skonstruowali , ze nie tylko smieszna, pijana ale funkcjonalna tez .
A kolorowe brzegi pomagaja zapamietac ktora czyja co pijacym latwo moze sie pomieszac :)
Duzo przyjemnosci z nowych kieliszkow zycze I prosze - zrob cos bysmy mogli komentowac Twe wpisy.
Po prostu szklanka w III gatunku
OdpowiedzUsuń( z drobnymi deformacjami )
W czasach PRL toi była codziennośc
Pozdrawiam
Antoni - co prawda nie studiowalam tematu ale mieszkalam w PRL I nie przypominam sobie podobnych szklanek.
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego ta wydala mi sie czyms nietypowym I smiesznym.
Wzajemnie pozdrawiam serdecznie.
bardzo fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńZwlaszcza gdy dostaje go piwosz!
OdpowiedzUsuńPrezent naprawdę efektowny - chyba sam chciałbym dostać taką szklanke. Tak dłużej się jej przypatruję i wydawać by się mogło, że za chwile runie jak naprawdę pijana szklanka
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na prezent dla przyjaciela :)
OdpowiedzUsuńSzklanka rzeczywiście fajna.
OdpowiedzUsuńAle najfajniejsze to jest to, że się znowu pojawiłaś.
Ja się cieszę bardzo i myślę, że nie będziesz na dłużej wybywać. Brakowało Cię przecież :))
Buziaczki ślę :)))
Świetna szklaneczka! takową powinien posiadać każdy facet;) a ja już zaczynam szukać sklepu w którym taką mozna nabyc. idealna na drobny prezent czy też upominek
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa na jakiś prezent i to dla młodszego grona osób pijących. Mnie osobiście nie zachwyca tego typu szklanka, wolę coś bardziej eleganckiego jednak.
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealny pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero wynalazek! Ludzie w potrzebie naprawdę bywaja pomysłowi. ;)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko faktycznie znajomego pilnować trzeba ;)
Rozgladajac sie po swiecie mozna zauwazyc ze ludzie na wszystko maja sposob - czy pozyteczne, konieczne czy rozrywkowe.
OdpowiedzUsuńMimo ze drobiazg to szklanki (gdyz dostalo je wiecej ludzi) mialy szalone powodzenie I byly trafnym prezentem.
Zasylam moc pozdrowien.
Bardzo ciekawy prezent. Nigdy w żuciu podobnego nie widziałem :) Chciałbym taki mieć, na pewno robiłby furorę na spotkaniach ze znajomymi :)
OdpowiedzUsuńkufel zacny faktycznie, ale chyba nie dla smakosza piwa... z tego co opowiadal mi kolega, ktory jest pasjonatem piwa to kufel musi miec ucho ;) ale ja bym sie z takiego prezentu ucieszyla ;)
OdpowiedzUsuńObdarowani bardzo sie cieszyli swymi bezusznymi szklankami I chetnie z nich pija.
OdpowiedzUsuńOjacieee! Jaka świetna rzecz. Chcę taką! Gdzie mogę taką kupić?
OdpowiedzUsuńWitam muszę powiedzieć, że taka pijana szklanka jest naprawdę fajnym pomysłem na prezent. Pamiętam jak z kolegami na osiemnastkę robiliśmy sobie z kumplami nawzajem rózne śmieszne prezenty. Ja na przykład dostałęm cycek antystresowy, a kumplowi dałem pozwolenie na palenie marihuany.
OdpowiedzUsuńGadżet świetny :) Zresztą teraz takich różnorakich to aż zatrzęsienie :) Szukałam dla kumpla na urodziny prezentu i kupiłam mu skarpetki z kształcie sushi :) Świetne po prostu :) A taką szklankę ze zdjęcia to zamienić wstawionemu koledze ze "zwykłą szklanką" ;) Byłby baaardzo zdziwiony :) Pozdrówki :)
OdpowiedzUsuńOooo jaka fajna szklanka! Ja lubię wszelkiego rodzaju szklaneczki, kubeczki, filiżanki. Takiej w mojej kolekcji jeszcze nie mam, a chętni bym sobie zakupił no i chętnie bym z niej popijał piwko wieczorami. A ciekawe, czy można sobie skompletować taki zestawik, gdzie każda szklanka ma inny kolor brzegu...
OdpowiedzUsuńPani szklanka mówi do mnie wypij bracie. Ja mówię, że nie wypiję nie wypada to za babcie. Nawet za mamę dziś nie wypiję droga pani po tym co już jest za nami. No to milion dam daj trzy mi nawet. Nie wypije no i po co ten zament. Może chociaz usta zamoczysz by były zwilżone. Szklanka zła już dobra to wypij za przyszłą żonę. Gulgul gul.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że fajny pomysł na prezent zacznijmy kupować aby wspomóc dochód meksykańskiego miasteczka!!!
OdpowiedzUsuńWitam dobra sprawa z tą szklanką. Ja osobiście wręczyłbym taki prezent jakiemuś koledze, na osiemnastkę. . Ja dostałęm kiedyś pozwolenie, na palenie marihuany. Takie prezenty to naprawdę fajna sprawa i ja popieram taka inicjatywę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam różne takiego typu gadżety! Bo normalnie spełniają swoją funkcję, ale dodatkowo mogą być zabawną ozdobą w mieszkaniu czy w domu, albo bardzo dobrym prezentem dla kogoś bliskiego, sam takie daje :) Mam w domu kilka podobnych do tej szklanki rzeczy, jak na przykład krzywa miska na zupę czy krzywy wazon :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny prezent dla smakosza piwa :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta pijana szklanka. Jest to doskonały pomysł, na prezent na osiemnastkę. Ja dostałem kiedyś zezwolenie na palenie marichuany. Znam nawet kilka fajnych sklepów, w których można znaleźć takie śmieszne gadżety.
OdpowiedzUsuńEkstra, dla mojego chłopka - piwosza byłaby świetnym prezentem :P
OdpowiedzUsuńPodnieś swojej kwalifikacje i skorzystaj z szkoleń dofinansowanych w Lublinie
Świetne to ! Gdzie takie dostanę ? :D Mój facet by się na pewno ucieszył, w sam raz na majówkę
OdpowiedzUsuńSzklanka jak szklanka. Jakiegoś specjalnie ciekawego kształtu nie ma, ale może łatwiej ją trzymać.
OdpowiedzUsuńŚmieszna.
OdpowiedzUsuń