Dopiero jak wskazałaś, to zauważyłam, że rzeczywiście coś na kształt obrazu:) Ty masz dobre skojarzenia, mnie się z niczym nie skojarzyło. Ot, śpi sobie pan i trzyma łapkę śpiącego kota:) Miły obrazek:)
Taka po lunchowa sieste robia sobie codziennie. Kot, jako ze bardzo madry, gdy widzi ze pan konczy jesc to biegnie na to lozko i czeka. A tak naprawde to pokoj goscinny i poniekad moj na gdy u nich ( u corki) jestem. Moze ja zauwazylam bo ich znam, znam miejsce wiec widze wszystko bardzo szczegolowo. Ale samo skojarzenie bardzo, hmmm, wygorowane, co nie? Moze sie Michal nie obrazi?
Michałowi będzie przyjemnie, że znasz i widzisz ten symboliczny gest. Dla mnie symbol "Iskry Bożej" znaczy coś więcej niż dar życia. To dar wszystkiego, co powinno się z człowieczeństwem wiązać, wszystko, co odróżnia człowieka od innych istot w przyrodzie.
Mam podobnie - bardzo duze wrazenie robi na mnie ten fragment obrazu, jego symbolika bedac tak wymowna. Cieszy mnie fakt ze jest podziwiany przez caly swiat i bardzo czesto wystepuje jako samodzielny obraz. To jest dobry przyklad na to jak czasem cos proste ma tak duzo w sobie.
Ja tez doznaje cieploty w sercu gdy patrze na to ujecie. Oni czesto tak wspolnie spia i czesto trzymajac sie za rece. Kicia kocha Johna najbardziej, z nikim nie jest tak blisko jak z nim. Ty i inni komentatorzy pocieszyliscie mnie mowiac ze z moja glowa nie jest zle - dziekuje serdecznie.
Dziekuje Lechu. Odpowiedz bardzo prosta - kicia rzadzi, wszystko sie dzieje dla jej wygody i przyjemnosci - wiec jest boginia. Oni maja system naglasniajacy (dla muzyki, filmow) a ogladaja tv na mute bo kicia nie lubi halasu. Lechu - oni nie maja dzieci wiec co sie dziwic?
Oczywiscie ze wazny, tym bardziej ze moi sa bezdzietni wiec kotka doskonale wypelnia ten brak. Ja, gdy jeszcze miewalam w domu zwierzeta a byly nimi najczesciej psy, to tez pozwalalam im spac w lozku, nawet kosztem tego ze zostawialy mi malo miejsca do manewrowania. Meza bym opieprzyla za to a psu bylo wolno :) Zycze milych chwil z Rysiem.
Dopóki zadajesz sobie pytanie, czy z głową "coś nie tak?", to znaczy, że jest z nią jeszcze wszystko w porządku.
OdpowiedzUsuńOoo, dziekuje, podtrzymales mnie w rownowadze.
UsuńFaktycznie kompletnie szalony ani nie pomysli ze w jego chaos.
Wszystko z Tobą dobrze! :)
OdpowiedzUsuńDzieki, dzieki - juz myslalam ze moj swiatopoglad sie calkiem skrzywil.
UsuńAle mu duzo nie brakuje.......
Dopiero jak wskazałaś, to zauważyłam, że rzeczywiście coś na kształt obrazu:) Ty masz dobre skojarzenia, mnie się z niczym nie skojarzyło. Ot, śpi sobie pan i trzyma łapkę śpiącego kota:) Miły obrazek:)
OdpowiedzUsuńTaka po lunchowa sieste robia sobie codziennie. Kot, jako ze bardzo madry, gdy widzi ze pan konczy jesc to biegnie na to lozko i czeka.
OdpowiedzUsuńA tak naprawde to pokoj goscinny i poniekad moj na gdy u nich ( u corki) jestem.
Moze ja zauwazylam bo ich znam, znam miejsce wiec widze wszystko bardzo szczegolowo.
Ale samo skojarzenie bardzo, hmmm, wygorowane, co nie?
Moze sie Michal nie obrazi?
Michałowi będzie przyjemnie, że znasz i widzisz ten symboliczny gest. Dla mnie symbol "Iskry Bożej" znaczy coś więcej niż dar życia. To dar wszystkiego, co powinno się z człowieczeństwem wiązać, wszystko, co odróżnia człowieka od innych istot w przyrodzie.
UsuńMam podobnie - bardzo duze wrazenie robi na mnie ten fragment obrazu, jego symbolika bedac tak wymowna.
UsuńCieszy mnie fakt ze jest podziwiany przez caly swiat i bardzo czesto wystepuje jako samodzielny obraz.
To jest dobry przyklad na to jak czasem cos proste ma tak duzo w sobie.
Z głową Twoją jak najbardziej w porządku. Poekne ujęcie!!!!! Az sie cieplo na sercu robi. :))))
OdpowiedzUsuńJa tez doznaje cieploty w sercu gdy patrze na to ujecie. Oni czesto tak wspolnie spia i czesto trzymajac sie za rece.
OdpowiedzUsuńKicia kocha Johna najbardziej, z nikim nie jest tak blisko jak z nim.
Ty i inni komentatorzy pocieszyliscie mnie mowiac ze z moja glowa nie jest zle - dziekuje serdecznie.
Głowa całkiem sprawna i wrażliwość na właściwym poziomie:-)
OdpowiedzUsuńTo mi spadl kamien z serca - dziekuje serdecznie.
OdpowiedzUsuńNaprawde sie krepowalam przyznac do takiego skojarzenia a takze obrazac Wielkiego Michala.
Świetne ujęcie i skojarzenie.
OdpowiedzUsuńI pytanie - kto tu jest Bogiem, a kto Adamem?
Dziekuje Lechu.
OdpowiedzUsuńOdpowiedz bardzo prosta - kicia rzadzi, wszystko sie dzieje dla jej wygody i przyjemnosci - wiec jest boginia. Oni maja system naglasniajacy (dla muzyki, filmow) a ogladaja tv na mute bo kicia nie lubi halasu.
Lechu - oni nie maja dzieci wiec co sie dziwic?
Mój mąż ma teraz ze mną swojego pierwszego w życiu kota. Rysio śpi u nas w nogach, cała reszta tak samo jak na tym obrazku. Kot jest ważny :)
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze wazny, tym bardziej ze moi sa bezdzietni wiec kotka doskonale wypelnia ten brak.
OdpowiedzUsuńJa, gdy jeszcze miewalam w domu zwierzeta a byly nimi najczesciej psy, to tez pozwalalam im spac w lozku, nawet kosztem tego ze zostawialy mi malo miejsca do manewrowania.
Meza bym opieprzyla za to a psu bylo wolno :)
Zycze milych chwil z Rysiem.