JAK BUTOM SIE NALEZY - SZLY NA PIECHOTE AZ DOSZLY !

     Dosc czesto kupuje produkty sposobem online ale obecnie, w okresie pandemii, gdy to rozsadnym jest jak najrzadziej wloczyc sie po sklepach, jeszcze wiecej.
 Zawsze bylam zadowolona bo nigdy nie mialam zlego doswiadczenia z miejscami w ktorych kupowalam a bylo i jest ich sporo, przeroznego rodzaju.
     Najwiecej mam do czynienia z Amazon bo oni doslownie wszystko maja, w dodatku czesto o bardzo przyjaznych cenach, nizszych niz firmowe.
 Dla przykladu - suplement na stawy ktory stosuje o nazwie UC-II oparty na collagen kupowany od firmy NOW, 120 pastylek, kosztuje ok 60 $, to samo od Amazon, 29 $.
 A przede wszystkim Amazon Prime jest szybkie bo najczesciej dostarcza zamowienie w ciagu dwoch dni, czasem czterech. Plus zapisalam sie u nich na automatyczne odnawianie pastylek co 4 mies bo ida jak woda bedac pomocnymi a ci wpisani maja pierwszentwo w otrzymywaniu, dla nich nigdy nie braknie.
Tu musze pochwalic tych wszystkich dostarczycieli - czy to Amazon Prime, UPS, FEDEX, DHL, rozwozacych zamowienia nawet w niedziele.   

     Wczoraj wracam z biblioteki (och, co za przyjemnosc i ulga ze wrocily do dzialalnosci ! ), patrze a tu pod drzwiami lezy przesylka - a niczego nowego sie nie spodziewalam.
 Rozkrecam w domu dodatkowo sie dziwiac bo poprzez opakowanie dalo sie wyczuc ze jakby pudelko z butami - i rzeczywiscie buty !
O ktorych juz dawno zapomnialam i odzalowalam tez !
 A bylo tak : 
natychmiast po grudniowych zareczynach i zawiadomieniu ze slub bedzie w listopadzie, zaczelam sie obsprawiac w odpowiednia garderobe na ta wazna rodzinna uroczystosc. 
Jako ze calosc odbedzie sie z dala od mego miejsca zamieszkania co spowoduje ze gdy pojedziemy to bedziemy tam pod Atlanta przebywac kilka dni plus poznawac rodzine pana mlodego i mase zaproszonych gosci, spotykajac sie na lunche i podwieczorki, czesc z Europy (obecnie staje sie jasnym ze czesc gosci dzieki pandemi sie nie pojawi ale trudno, slub sie odbedzie bez nich ), to Serpentyna umyslila sobie ze oprocz sukni na uroczystosc slubna, musi miec kilka nowych kreacji na te spotkania - i chociaz mam wiele w domu to zachcialo mi sie zupelnie nowych.
 A jedna z zakupionych miala taki nietypowy kolor ze nie bylo wyjscia tylko szukac buty w zblizonym kolorze. On nazywa sie Taupe, nic nadzwyczajnego bo popularny a jednak nie, bo w tym kompleciku byl troszke inny, jakby z kropelka fioletu, a to robilo go nietypowym, takim ze normalne buty koloru taupe nie pasowaly.
     Czyli musialam przegladac internet za odpowiednimi dobrze wiedzac ze komputer nie oddaje kolorow zbyt wiernie, jednym slowem ryzykowac. Same buty bardzo proste, chodzilo w tym wszystkim o kolor. 
 To bylo jeszcze w STYCZNIU, kiedy o pandemii ledwie sie slyszalo a sklepy byly otwarte i zwiedzilam lecz odpowiednich butow nie znalazlam. 
Te poszukiwania na internecie zajely mi bardzo duzo czasu, chowania kilku kandydatow w zakladkach, pozniej porownywanie, zastanawianie sie - by wreszcie dojsc do wniosku ze najbardziej bliskie tego co chce beda takie oferowane przez Amazon a produkowane w .... Chinach - na zamowienie. Tak, oferuja ale nie maja na skladzie plejady kolorow i rozmiarow - jesli wybierzesz co chcesz to szyja wedlug specyfikacji.
 To nie jest produkt chinski, patent i materialy sa amerykanskie jedynie wyrabiane w Chinach.
Przez to ze szyja uprzedzali ze calosc moze trwac ze dwa miesiace co mi nie przeszkadzalo jako ze od stycznia do listopada bylo daleko.
A pozniej wiecie co sie stalo - pandemia.
 Niemniej czekalam na buty chociaz bylam swiadoma ze moga byc zamieszania bo przeciez najwczesniej wirus zaatakowal wlasnie Chiny.
 Pozniej, gdy nadszedl chyba maj a butow nie bylo, w dodatku otrzymalam od Amazon notke zawiadamiajaca ze przepraszaja, ze pandemia rozregulowala wyrob i dostawy z Chin itd. zamowienie skancelowalam i poprosilam o zwrot zaplaty - otrzymujac ja w ciagu dwoch dni.
 Buty kupilam z innego miejsca, oczywiscie w kolorze nie zupelnie jaki chcialam. 
Nadszedl lipiec, a nawet jego koncowka , o tych butach juz zapomnialam - a tymczasem to one wlasnie wczoraj nadeszly, mimo mej kancelacji i zwrotu oplaty.
 Dolaczyli notke - ze przepraszaja bo pandemia, ale czuja sie winni iz nie dostalam czego chcialam i mimo rezygnacji dostarczaja i nie zadaja oplaty - ze dla nich wazne by sie wywiazac a klienta zadowolic.
 W moim wypadku, skoro buty mi potrzebne w listopadzie,akurat faktycznie zadowoli, ale gdyby mi byly potrzebne wczesniej to byloby troche za pozno.
 Niemniej jestem zbudowana ich postepkiem - choc zdaje sobie sprawe ze pewnie troche sie kierowali tym iz te specyficzne buty by byly im zawada a tak to zalatwili dwa ptaki jednym zamachem - pozbyli sie butow a mnie zadowolili i utrzymali swa dobra opinie.

I to byloby wszystko z takich nietypowych, niecodziennych wydarzen.
 A buty wygladaja tak - calkiem skromnie na kogos kto spowodowal tyle zamieszania :