Bardzo sie glowilam nad gwiazdkowym prezentem dla meza az wczoraj dobry i praktyczny pomysl sam mi wpadl do glowy.
Moj maz to zmarzlak, dobrze sie czujacy w cieple, dobrze spiacy w moim odczuciu zbyt cieplej sypialni, w odwiedzanych miejscach jak sklepy lub restauracje wciaz narzekajacy na chlod i nawet proszacy o podniesienie temperatury. Faktycznie u nas klimatyzacje trzymaja dzialajaca niemal przez caly rok. W sklepach spozywczych zrozumiale ale w restauracjach czesto jest dokuczliwe zwlaszcza gdy sie jest usadowionym pod nadmuchem. Zdarza sie ze siedzimy w kurtkach czego nienawidzimy bo ani wygodne ani higieniczne.
Zaraz gdy nam skonczono klasc nowy dach a odbylo sie w temperaturze +22 st, nastapilo gwaltowne oziebienie, noca temperatury krazac okolo zera, zimny wiatr i calosc taka ktora przenika do szpiku kosci i pozniej trwa wieki zanim sie czlowiek rozgrzeje. Poza tym w tej materii istnieje duza roznica pomiedzy nami bo ja lepiej sie czuje w chlodzie niz przegrzaniu, zwlaszcza noca, do snu. Jednak znalezlismy temperature taka w sam raz dla obojga i ostatnie dni w takiej siedzimy - maz z narzuta na nogach gdy oglada telewizje. W restauracjach psioczy i za nic w swiecie nie moze pojac dlaczego jesli na zewnatrz jest niewiele ponad punkt zamarzania nadal dziala klimatyzacja? Ja juz sie nie zastanawiam bo po co skoro tak dlugo tu mieszkamy (ponad 37 lat) iz mialam czas przyzwyczaic sie do tego.
Najgorsze ze te syberyjskie zimna przesladuja meza wszedzie - dom, sklepy, restauracje a takze jego biuro w ktorym spedza czas od 8 rano do 5 po poludniu. Tam tez nadal dziala klimatyzacja a termostatu nie mozna ustawic po swojemu gdyz jest jeden centralny dla calego biurowca i nawet maz nie wie w ktorym miejscu. I pewnie zamkniety na kluczyk bo tak robia z tymi ktore moglyby byc dostepne dla nieupowaznionych. Wiec gdziekolwiek maz jest to go mroza, chodzi skostnialy i bardzo narzekajacy, mowiac ze jedynie kiedy sie zagrzeje to gdy jedzie samochodem i ogrzewanie trzyma wysoko. Ale na ogol trasy ma krotkie wiec zanim sie cieplem porozkoszuje to trzeba wysiadac.
Od syna wiem ze jako prezent gwiazdkowy kupil mu kamizelke z podgrzewaniem bateryjnym co napewno bedzie mile widziane. Nadejdzie za pare dni, a ja mam trzymac w sekrecie i w dodatku ladnie opakowac i podpisac bo syn zapomnial przy online zakupie zazadac tego. Czyli maz kamizelke otrzyma w wigilie a co na teraz?
Wczoraj po raz kolejny sluchajac o durniach i idiotach ktorzy trzymaja klimatyzacje wlaczona i mroza go w biurze dostalam momentu EUREKA! - kupie mu maly, przenosny, osobisty grzejnik! Swietny pomysl jako ze mu uprzyjemni zycie a przy okazji rozwiaze moj problem - co mu kupic? Nielatwe bo przeciez jak to sie mowi - wszystko juz ma - nawet gdy sie dopytywalam co by sobie zyczyl to dowiedzialam sie ze jeszcze nie zrealizowal karty bankowej ktora ode mnie dostal w POPRZEDNIA gwiazdke!!!!!!! Wlasciwie to przy okazji mego pytania przypomnial sobie o niej i zaczal w szufladce grzebac by ja wylozyc na wierzch i wreszcie uzyc. I wiecie co? Grzebiac za jednym odgrzebal drugie - karte kredytowa od prez. Trumpa, ta covidowa ktore to dostawalismy wczesnym latem jako pomoc wirusowa. Co prawda i ja o niej zapomnialam - dobrze za wazna przez 3 lata wiec nadal aktualna.
Wiec wczoraj dostalam Eureka, dzis rano wyszukalam na Amazon grzejnik ktory wydaje mi sie odpowiedni na biurowe warunki i zamowilam a otrzymam jutro. Jako ze klimatycznie akurat czas na niego nie bede trzymac do Wigilii kiedy to rozwijamy prezenty, dorecze juz teraz kiedy faktycznie najbardziej potrzebny :
Wszystkie pomysły rewelacyjne, Ty to masz pomyślunek!
OdpowiedzUsuńMy tez wolimy spać w chłodzie, ale za dnia czasem siedzę pod kocem, bo nogi zawsze szybciej marzną. A już nie cierpię marznąć w pracy, co się zdarza, bo okna są na północ, a ogrzewanie kiepskie, dlatego mam grzejnik z nadmuchem. Póki nie naprawia mi kaloryferów, to będę się podgrzewać i trudno...
W naszej rodzinie, tym najscislejszym kolku, ulozylo sie pol na pol: maz i corka lubia cieplej, syn i ja chlodniej. Jakos sie godzimy, zwlaszcza ze maz uznal slusznosc mej maksymy iz latwiej znalesc sposob by sie ogrzac niz ochlodzic jesli nie ma klimatyzacji.
UsuńMysle ze przepisy bezpieczenstwa nie pozwola mu w pracy korzystac z grzejnika ale zobaczymy.
Dogrzewaj sie jotko, nie daj sie zakatarzyc.
U mnie, a jest sroda i srodek nocy bo tak wstaje, przypruszylo sniegiem , wyobraz sobie ale to nic naprzeciw tego co sie zbliza na polnocna czesc USA, akurat do syna - juz ulozyli swe sprawy tak by przesiedziec sniezyce w domu.
Jesteś ostatnio wulkanem fajnych pomysłów. :)
OdpowiedzUsuńSwiateczny sezon mnie zmusza do myslenia i wynalazkow :)
UsuńPrzeminie to moja burza myslowa tez sie uspokoi.
Pomysły świetne!!! A gdy tak Twój mąż będzie marzł, to nim się rozgrzeje zmierz mu temperaturę- może On biedak ma obniżoną własną temperaturę ciała. Ja ostatnio mam notorycznie nawet w południe "zawrotną " temperaturę 35,2, a w porywach 35,5 zamiast prawidłowej 36,4. Wiecznie mi zimno, choć w pokoju mam regularnie 23 stopnie ciepła.
OdpowiedzUsuńA jeżeli będzie też miał taką zawrotną temperaturę to powinien zgłosić to u lekarza rodzinnego- lekarz zapewne będzie wiedział dlaczego tak jest.Ja wiem dlaczego tak jest, ale nie jestem od stawiania diagnoz;)))
Serdeczności;)
P.S. Nowy dach super i naprawdę jest go sporo!
Jego marzniecie o tyle mnie nie martwi bo zawsze tak mial, bez wzgledu na wiek.
OdpowiedzUsuńOprocz tego to on caly dzien nie ma ruchu bo czy w pracy czy w domu siedzenie jak nie przy komputerze to tv. Gdy mu sie przydarzy popracowac fizycznie to zaraz sie rozgrzewa i nawet upoci - czyli moze jesli ma troche ruchu.
W nocy przypruszylo nam lekkim sniegiem co wyglada bardzo ladnie. Niestety w okolice B nadchodzi ogromna burza sniegowo-lodowa co im da w kosc. Juz sie zaopatrzyli we wiktualy by przetrzymac bez przymusu jezdzenia w takich warunkach.
Z jednej strony zimnica napewno pomaga w przechowywaniu szczepionek i dystrybucji a z drugiej utrudni plynne przewozenie. I juz sie slyszy o probach oszustw zwiazanych ze szczepionkami........
Badz zdrowa, niech Ci lockdown szybko przeleci.
To nie ma nic wspólnego z wiekiem.
Usuń