18 czerwca 2021

NOWY NASZYJNIK SERPENTYNY

Czekajac kiedy to elektroniczny paszport szczepien wejdzie w zycie a nawet nie wiem w jakim jest stadium wdrazania, sprawilismy sobie tymczasowy sposob, oprocz tego ze zdjecia kart szczepien mamy w telefonach.

 Byc moze bedziemy leciec do Bostonu chociaz konkretnego planu nie mamy, wiec przyda sie - a jesli nie tez ok, temu sie jesc nie daje a kosztuje centy.

 Poza tym nic a nic sie nie dzieje - mamy okropne upaly, codziennie odczuwalne goraco jest 40 st albo wiecej, w dodatku wskaznik promieni UV wynosi 12 czyli extreme. Ludzie z wrazliwa skora maja nakazane siedziec w cieniu albo jeszcze lepiej w domu a poniewaz do nich naleze to tak robie. Na szczescie obecnie nie mam duzych prac ogrodowych a do jakich musze wyjsc to robie to rano i gdy grzadki sa jeszcze zacienione.

 Nasi spacerowicze i biegacze tez sa aktywni tylko w pewnych godzinach, przewaznie wczesnym porankiem a one mimo wczesnosci sa tez gorace i duszne. Najbardziej zal mi psow bo widac ze ledwie dysza wedrujac, w dodatku glupie ludzie nie pomysla ze chodniki sa gorace , ze zwierze parzy sobie lapy.

Dolaczam tez screenshot strony informacji pogodowych, tych o jakosci powietrza a sa nieciekawe, codziennie z alertem.  



Widzicie jak to jestesmy my i nasza planeta atakowani z kazdej strony? Jak nie wirusy elektroniczne to biologiczne, i na dodatek kosmiczne. Eeeech. . . . .    

16 komentarzy:

  1. Upalnie jest i u nas teraz, więc tropikom nie zazdrościmy, a pracować trzeba, klimy w szkole nie mamy.
    Naszyjnik pomysłowy, widać wyraźnie i dokument nie zgubi się:-)
    Ciekawe czy przy tych zmianach klimatu pozakładają w szkołach klimatyzację, bo w urzędach jest...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ze nie kazdy budynek w Polsce moze byc przerobiony na klimatyzowany ale takie jak szkoly, szpitale, pokazne biura, powinny. Upal nie tylko bardzo meczy ale rowniez obniza wydajnosc pracy i nawet myslenia.
      Mowie Ci jotko, dopiero szukajac naszyjnika online zobaczylismy ze zrobilo sie to co swego czasu z maseczkami - cala masa roznorakich, do koloru i wyboru. Mozna kupic jako komplet ale rowniez kazda czesc osobno i pasek dobierac rodzajem materialu i koloru, czesto sprzedaja kompletami szesciu roznych w jednym opakowaniu.
      A okladki maja zaciskowe zamkniecie wiec nie sa zalakowane raz na zawsze.
      Zycze ustatkowania sie temu nieprzyjaznemu upalowi.

      Usuń
  2. Jeszcze nie odczułam upałów u nas, w pracy grube kamieniczne mury, w domu parter dość chłodny, a przede mną weekend i żadnego szwendania się gdziekolwiek 😁. Chcę wyjść "na chodzenie" około 19.00, żeby potem wreszcie obejrzeć jakiś film, zobaczę, jak będzie - ale oczywiście (i na szczęście) takich upałów jak Wy nie mamy.

    Na paszport covidowy spokojnie czekam, bo i tak drugą dawkę szczepienia mam dopiero 1 lipca. Nie mam więc co sobie wieszać na szyi 😀

    Nigdy się nie nauczyłam przeliczać stopni Fahrenheita na Celsjusza. Ale też mi to nie było potrzebne, wiadomo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest tak ze nosi sie na szyi na stale - jedynie w razie podrozy czyli pobycie na lotnisku i samolocie. My chcemy byc zabezpieczeni i przygotowani w razie gdybysmy lecieli odwiedzic syna.
      Zdjecie zalaczylam chcac bardziej pokazac extreme poziom promieni UV niz temperature.
      Mieszkajac tutaj bardzo dlugo, 38rok, nadal lepiej mi sie operuje (i wyobraza) Celsjusze i metry niz F i inch. A juz nigdy nie wyobrazam sobie prowadzic auta po lewej stronie jak to jest gdzieniegdzie.

      Usuń
  3. U nas też upał. Jest prawie 18, mamy 29 stopni. Jutro jeszcze ciepłej. Staram się o tym nie myśleć....
    Fajny naszyjnik. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamietam takie upalne okresy w Polsce - makabra - bardzo meczace, obezwladniajace i nie dajace spac.
      Zycze by sie Twoj upal opamietal - moj moze zelzy we wrzesniu albo nawet pozniej.

      Usuń
  4. Bardzo dobry pomysł z zafoliowaniem dokumentu. Podziwiam estetykę wykonania- rzeczywiście naśladuje naszyjnik! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest taka kieszonka a zamyka sie ja zaciskujac gorna czesc - podobnie jak niektore woreczki. Gdy szukalismy online to dopiero odkrylismy ile produkuja rodzajow i kolorow, zupelnie jak sie stalo z maseczkami - do wyboru.
    Ogolnie zadna ozdoba ale jak sie musi nie ma wyjscia - na szczescie jedynie w razie podrozy samolotowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj załatwiłam sobie QRcode, mam wgrany na smartfona- u nas tę "operację" robią niektóre apteki, wszystko jest zgrane z całym systemem europejskim.Dodatkowo mam jeszcze wydruk z kompa. M. miała dziś drugie szczepienie.Ale i tak przy przekraczaniu granicy będziemy musieli poddać się testowi- wszak szczepienie nie gwarantuje, że nie zachorujemy.Najważniejsze, że możemy jechać. Dziś myślałam, że ducha wyzionę gdy szłam do M.- każdy kawałek do przejścia po słońcu był katorgą. A że u nas 7 stopień promieniowania UV to się musiałam posmarować sunblockerem. A mój obiad składał się z olbrzymiej porcji lodów.
    Serdeczności dla Was;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No popatrz - tyle co wyszlam z Twego bloga a Ty jestes u mnie - dziekuje.
    Moje UV jest codzien extreme, 12. Naprawde jeszcze takiego numeru nie widzialam i to juz przez pare dni wiec wiesz jak sie moja skora przejmuje - ukrop a ja dlugie rekawy i dlugie spodnie.
    Moze cos robie dobrze bo wczoraj bylam u dermatologa i znowu mnie pochwalil - a przeciez to nie zalezy ode mnie.
    U nas chyba jeszcze system nie wprowadzony, nawet nie raczylam sie zajac szczegolami. Wiem ze z poczatku czekali by powstal ogolnoswiatowy, przestrzegany przez wszystkie kraje, teraz nie wiem w jakim sa punkcie. Mowili tez ze nawet gdy bedzie dostepny to polecaja miec w swych podrozach dwa rodzaje dowodu jako ze nigdzie tak ludzie nie gubia telefonow jak na lotniskach. A nasze to przeciez kolosy i tlumy wiec moze sie zdarzyc.
    Dobrze wiec ze masz wydruk.
    Juz wiemy ze wszystkie trzy chlopaki poleca z koncem lipca do Ciotki D a nie do nas. Nas zaszczyca obecnoscia w Swieta B. Narodzenia by sie rownoczesnie zobaczyc z Johnami ktorych uwielbiaja. Czyli bede miec 5 gosci, wszystkie 3 sypialnie zajete, my starzy bedziemy nocowac w pobliskim hotelu. Sama tak wymyslilam bo to lepsze zamiast przewracac sloneczny pokoj do gory nogami by zamienic na sypialnie. Da mi to troche ciszy i spokoju i samodzielna lazienke - oni wszyscy nocne sowy wiec bylabym przy nich zameczona. Ale to w grudniu, wszystko jeszcze moze sie odmienic.
    Ktorego dokladnie dnia wyjezdzasz?
    Dobrego weekendu Anabell - a ja juz nie moge uwierzyc ze znow weekend, ze znow blyskawicznie minal tydzien.
    Cos tu nie tak, ktos manipuluje czasem........

    OdpowiedzUsuń
  8. Paskudne takie upaly, ale nic nie piszesz jakie temperatury w nocy, dla mnie to zawsze jest ulga jak w nocy spadnie do 20 stopni, wtedy wole wylaczyc klimatyzacje i otworzyc okno.
    A naszyjnik calkiem calkiem, na pewno bardzo pozyteczny.

    OdpowiedzUsuń
  9. W nocy mamy ok 75 F, niektore nawet 78 czyli wciaz powyzej 25 C. I duszne a takze z wilgotnym powietrzem, absolutnie nie pozwalajace trzymac otwarte okna.
    Jest prawdopodobne ze polecimy odwiedzic syna (chociaz nie chce sie nam) wiec staramy sie byc przygotowanymi. Lotniska i samoloty wymagaja wiec pasazerowie musza miec przy sobie dowod szczepien chcac uniknac kwarantanny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysokie temperatury i duza wilgotnosc to jest najgorsze, zupelnie lepiej czuje sie przy suchym powietrzu z wysokimi temperaturami, ale przy upalach ogolnie zle mi, siedze w domu z klimatyzajca i nic nie robie.
      Tak na pewno ten dowod szczepien bedzie wazny przy podrozowaniu, ale I tak wirusa mozna przemycic.

      Usuń
  10. Wszystko co napisalas to racja - plus im jestem starsza tym gorzej znosze upaly.
    Nadchodzacy tydzien podobno ma byc lzejszy. Jakby nie bylo to pierwszy z tych upalnych miesiecy juz prawie za nami......

    OdpowiedzUsuń
  11. W Polsce też tropiki nieziemskie. I pomyśleć, że dopiero co narzekaliśmy na chłodną wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tez tak sobie pomyslalam - niemniej nie da sie ukryc ze pogoda dziala raczej zawsze z przesada w ktoras strone, jakby nie mogla byc w sam raz.

    OdpowiedzUsuń