Zlamie zasade nie poruszania na mym blogu polityki i chocby jednym zdaniem oznajmie obecna sytuacje - ze nastapilo w USA Wielkie Przebudzenie czyli spolecznosc zaczela tesknic za Trumpem.
Co prawda wyniki wyborow byly tak rowne iz juz wtedy bylo jasnym ze polowa wyborcow rozumiala czym pachnie zwyciestwo Demokratow ktorzy to malo ze skory nie powychodzili by prez. Trumpa oszkalac i zniszczyc. Poza tym osoba Bidena bardzo im pasowala jako ze tak latwo jest manipulowac marionetka......
Co wiecej, a tez przeze mnie jeszcze wowczas widziane, coraz wiecej sie slyszy iz ten proces zaczal sie za Obame na ktorego zlego, krytycznego slowka nie wolno bylo powiedziec.
Teraz, gdy za pozno, odzywaja sie glosy na rezygnacje Bidena zanim calkowicie zdemoluje kraj i ekonomie. Nic wiecej nie dodam, nasz kraj, nasza sprawa.
Nie chcac wrzucac na blog zdjec tematycznie zwiazanych czyli portretow prezydenckich zalaczam pare panoramicznych widokow mego miasta - nie lansujac, nie wpychajac jako ze wiem iz kazdemu najlepiej tam gdzie mieszka .
Nie wypowiadam się, który lepszy, który gorszy. Dla mnie Demokraci zawsze byli lepszą formacja od Republikanów. Ale to moje zdanie na podstawie tego, co czytałam, widziałam i słyszałam o Ameryce.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cie bo mam podobnie - nie sledze szczegolowo polityki europejskiej czy innej wiec sie nie wypowiadam.
UsuńDodam ze Republikanie to zaden zly diabel, no ale skoro wasze media tak ich przedstawiaja to nie ma rady. Zylam pod oboma i zawsze powiem ze z Republikanami czuje sie bezpieczniej i zasobniej.
Wiesz, ja nie opieram się tylko na naszych mediach, ale jakoś tak Republikanie kojarzą mi się z tymi niezbyt chlubnymi tradycjami oraz ciągotami rasistowskimi, a także z ograniczaniem wolności, jakkolwiek to rozumieć. Przykładem nie do przyjęcia jest dla mnie republikański Teksas. Ale ja tam nie mieszkam, mogę tylko powiedzieć tyle, co sama sobie wypracuję na podstawie różnych treści z różnych źródeł.
UsuńPrezydent to nie król z dawnych czasów, nie jest żadnym władcą absolutnym. Został wybrany przez konkretną partię i cały czas musi z daną partią współpracować, działać tak, jak głosił program wybranej partii. Nie ujmując żadnemu z prezydentów - każdy jest kukiełką w ręku partii, która go wybrała. Patrząc na p. Trumpa miałam wrażenie, że jestem w cyrku i widzę marnego klauna,a patrząc na obecnego przedstawiciela Demokratów obawiam się, że ten biedaczek dokona żywota na oczach milionów ludzi - wygląda człowiek na wielce schorowanego. Ale programowo to popieram zawsze demokrację. I dlatego nie odpowiada mi to, co się dzieje obecnie w kraju, z którego przyjechałam.
OdpowiedzUsuńTo co twierdzisz Anabell to teoria, w praktyce, przeciwnie co Ci mowia Twe zrodla, jest roznie. Owszem, prezydent powinien kontynuowac agende polityczna swej partii ale chialabym miec tyle wlosow na glowie kiedy tak nie bylo - wiele razy partia dostosowala sie do prezydenckich zyczen. Poza tym prezydenci maja sytuacyjne przywileje w podejmowaniu dekretow, wyjatkowych zarzadzen i korzystaja z nich. W wypadku Bidena raczej on sie zastosuje.
UsuńNie wiesz pewnie rowniez o tym ze istnieja lobbysci - i jaki ich ogrom i jak duzy wplyw maja na partie rzadzace - a z tego wynika ze one niejednokrotnie maja wplyw na decyzje, niekoniecznie dobre dla nas.
A takze zdarzylo mi sie zyc pod krolem o nazwisku Obama - i nawet nie wiesz bo skad, o ile wlasciwszy byl ten tytul niz prezydencki.
Naiwna wiec jestes jesli myslisz ze kazdy jest kukielka w rekach swej partii - nie byl nia Reagan, zaden z Bushow, Trump i oby nie bylo ze wyliczam republikanow dodam Clintona.
Nie wiem dlaczego republikanow widzisz jak strasznego diabla choc z drugiej strony moze wytlumaczeniem jest to ze nie znasz innego systemu tylko demokratyczno-socjalistyczny.
Zawsze pod administracja republikanska nasz kraj byl mocny ekonomicznie, geopolitycznie i bezpieczniejszy tez.
Nic Ci nie mowi to co napisalam - ze Biden traci popularnosc i zaufanie, sa glosy nie tylko bardzo krytyczne ale rowniez wolajace o rezygnacje? Powinno Ci powiedziec ze chyba cos nie tak z tym biedaczkiem, ze nie jest kompetentny i ludzie to odczuwaja, dobrze widza jakie zle decyzje on i jego partia podejmuja.
Wy oceniacie Trumpa na podstawie fryzury i niekonwencjonalnych manier ale nie wiecie jak swietna polityke ekonomiczna prowadzil a takze chcial uszczelnic poludniowa granice i wiele wiele innych pozytecznych krajowi . O tym pewnie Twe zrodla nie mowia bo nie podobalo sie im ze olewal media i innych politykow - byl ekonomista jednym slowem a nie ozdobka jak prezydent Francji.
Serpentyno, to prawda, Trump, jezeli byl pokazywany w europejskiej TV to z reguly niekorzystnie. Tylko ta obecnie rzadzaca w Polsce partia go ladnie kreslila, bo z nim wspolpracowala i ta wspolpraca ukladala sie im niezle. Ale zeby nie bylo, to chce Ci powiedziec , ze obecnie rzadzaca w Polsce partia tez uzywa szczodrze mediow aby odmalowac nefajnie tych, ktorzy jej przeszkadzaja.
UsuńTrump to wedlug mnie biznesmen, nie polityk. Jego rzady to rzady biznesowe, prowadzil kraj tak, jak prowadzi sie zaklad- korporacje, a w tej dziedzinie nie ma sentymentow, co nierentowne to sie odcina, konczy, bo po co ladowac kase w cos co nie przynosi zysku?
Ja osobiscie jestem w kropce- nie wiem jak do sprawy podejsc, bo w moim rodzinnym miescie w Polsce burmistrzem zostal rowniez biznesmem i zajal sie oddluzaniem miasta- zniwelowaniem jego dlugow. No i ludzie teraz maja tak, ze to do czego wczesniej miasto dokladalo teraz przestalo. Dzieciaki, ludzie ze wsi maja utrudniony dojazd do miasta, bo burmistrz scial kase zadluzonej komunikacji- chce wies do miasta (?), niech wiec wujtowie wsi to zorganizuja- doloza finanse do miejskiego transportu ktory obslugiwal okoliczne male osiedla jeszcze nie wchloniete przez miasto. Mocno podrozaly miejskie bilety. Zlikwidowal kilka festiwali ( miasto dokladalo), ktore mialy duzy wplyw na zarobki drobnych przedsiebiorcow. Kobieta prowadzaca niewielki sklep przy dworcu mowila, ze ona tyle latem zarabiala, ze dzieki temu mogla przetrwac miesiace jesienno zimowe, kiedy nic sie nie dzialo, a przy okazji tez niewiele zarabialo... czyli wiesz (?) na dwoje babka wrozyla. Najlepiej jakby krajem rzadzil biznesmeno-polityk... troche realnego ciecia kosztow, ale tez odrobina sentymentu.
Mnie do Trumpa ciutke zniechecilo zimne traktowanie przez niego swej wlasnej zony. Nigdy nie wzial jej publicznie za reke, nie dotknal,kiedy przyszlo im razem gdzies jechac... w odroznieniu od Sarkozego, ktory tej swojej modelce, kiedy tylko mogl czulosc i bliskosc okazywal. Bral ja publicznie za reke, przepuszczal...
Z drugiej strony wlasnie nie wiadomo na ile to wszystko jest wiarygodne, bo Trump nie byl tez ulubiencem mediow, tak, jako i Lech Kaczynski. Dopiero po katastrofie smolenskiej okazalo sie, ze media dysponuja calkiem fajnymi, cieplymi i milymi ujeciami pary prezydenckiej, ktore za ich zycia nie ujrzaly swiatla dziennego - dopiero po smierci. Za zycia prezydenta i jego malzonke przedstawiano na fotach troche jak w krzywym zwierciadle.
Wlasnie tak Trumpa widze - jako ekonomiste a nie dyplomate, przy tym widzac ze robil duzo dobrego dla ekonomii kraju moglam spokojnie znosic jego niekonwencjonalne zachowanie.
UsuńPopatrz jak to kompletnie inaczej europejskie media przedstawily jego zone - to dobry przyklad na to jak sie urabia opinie spoleczenstwa - tutaj ich zwiazek byl przedstawiony akurat odwrotnie - to ona od poczatku byla ta niezadowolna najpierw ze samej kandydatury Trumpa prawie nie biorac udzialu w kampanii, pozniej trwalo pol roku zanim dolaczyla do niego do Bialego Domu i przez caly czas tylko na przymus brala udzial we funkcjach ktore do niej nalezaly, nawet otwarcie mowila o tym jak nie jest zadowolona z bycia prezydentowa. Byla wciaz nadasana i odlegla. Trudno osobe ktora nie chce trzymac za reke. Dziwne to bo nikt nie krytykuje angielskiego dworu krolewskieggo za podobne maniery. Prezydenci to nie dwor, jednak ludzie powinni rozumiec iz istnieja tacy ktorzy nie lubia robic czegos na pokaz. Jednak uderzylo mnie co piszesz bo jak nadmienilam kompletnie odwrotnie bylo tu mowione - dobry przyklad na przekrecanie faktow, na manipulacje i tylko dodawanie Trumpowi wiecej zlych cech.
Bardzo malo sledze polska polityke wiec nie zabieram glosu ale z doswiadczenia wiem ze jest podobna na calym swiecie - politycy to wielcy kretacze.
Jesli chodzi o wydarzenia w Twym miescie to wyglada ze burmistrz wzial sie bardzo powaznie i szkodliwie za oszczednosci. Czy nie ma jakiejs Rady Miejskiej czy innego departamentu do ktorego moznaby skierowac uwagi?
No coz, widze, ze komentatorka ponizej ( kilka komentarzy nizej) uczepila sie mojej uwagi na temat Truamp- Melanie. Coz nie da sie ukryc, ze ich relacje sielanka nie byly, czy tez nie sa. I nie wazne czy to ona, czy on jest temu winien. Pamietaj tez, jak to w ogole bylo to i wy- zyjac w Ameryce- nie wiecie na 100% bo za rzadow Trumpa to chyba on dzierzyl media w reku i mogl obrazek Melanie nakreslic tak, jak chcial. No, ze niby nie ma wsparcia od niej, ze ona sie dasa, ze rozpieszczona damulka z niej i temu podobne. A jak to jest na prawde to tylko oni wiedza. Faktem jest jednak to, ze sielskosci w ich zwiazku nie bylo widac. Tam nie bylo ciepla jak u Obamy i jego malzonki, czy tez Sarkozego i jego pani.
UsuńWiem tez, ze sa wsrod dziennikarzy spece czytajacy z ruchu warg. Technika uzywana u gluchoniemych. Wszystko wysledza wsrod politykow, prominentow, glow panstwa... tak jak wysledzili co stalo sie na balkonie rodziny krolewskiej w Anglii. Incydent opisywany w gazetach. Tak tez mowiono o odnoszeniu sie Trumpa do zony.
Czy zycie osobiste prezydentow jest wazne dla wyborców? Mysle, ze w konsekwencji wszystko jest wazne.
Z drugiej strony Serpentyno zachowanie Trumpa w stycznia, jego atak na Kapitol, niemoc pogodzenia sie z porazka, byla tak grubianska, ze ow brak umiejetnosci politycznego- dyplomatycznego ( nie biznesowo silowego) godzenia sie z przegrana świadczy o jakims braku dojrzalosci emocjonalnej waszego bylego rzadzacego. Jak male dziecie na piaskownicy, jak mu sie nie da upragnionej zabawki to rzuci sie z piesciami na kolegow, aby uzyskac to, czego chce.
Byc moze sie myle, ale nie wiem czy chcialabym aby kraj byl prowadzony przez emocjonalnie niezrownowazonego prezydenta.
Na waszych prezydentach nie znam się wcale, ale z tego co piszesz, macie podobne problemy.
OdpowiedzUsuńOd polityki może rozboleć głowa...
Mam podobnie - nie sledze swiatowej polityki poza bardzo ogolnymi wydarzeniami - wiec nie wtracam sie ani do polskiej ani niemieckiej czy jeszcze innej.
OdpowiedzUsuńTem wpis powstal bym sie mogla pozalic - bo czesto mnie straszna zlosc ( i bezsilnosc) chwyta na to co sie dzieje.
Tak jotko - kazdy kraj ma swe problemy.
Trump był niebezpiecznym nieobliczalnym człowiekiem, całe szczęście, że nie został ponownie wybrany. Szkoda, że u nas ludzie nie zobaczyli na czas, co reprezentuje sobą rządząca partia, a teraz jest niebezpieczeńswo, że juz wolnych wyborów nie będzie, jako że juz nie ma wolnych sądów, mediów, normalnej edukacji.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego nabralas takiej opinii ale to Twoja sprawa - jestem sklonna przypuszczac ze media podzialaly na Ciebie.
UsuńAle waznym jest to co odczuwaja amerykanie a nie Ty, a oni, jak napisalam, najpierw wyrazili swe zdanie dajac Trumpowi niemal rowna ilosc glosow (gdyby tak naprawde je uczciwie policzyl to nie wiadomo jak by sie wybory skonczyly) i to powinno Ci cos powiedziec, a obecnie doskonale widza jak katastrofalne robie sie rzady demokratow.
Uwielbiam określenie "media na Ciebie podziałały'. Mam rozumieć, że Ty informacje czerpiesz prosto od Trumpa, Bidena i z Białego Domu? Nie czytasz gazet, nie zaglądasz do internetu, nie słuchasz radia i nie ogladasz TV?
UsuńTo co ja czuję też jest wazne, jako że prezydent Polski z Trumpem próbował bardzo mocne stosunki nawiązać. Zresztą nasladuja go nadal: aktualnie buduja mur na granicy z Białorusią. Dziwi mnie, że Ty, jako emigrantka, jestes tak bardzo za kimś, kto tak postepuje z ludźmi, którzy chcą się dostać do USA i spróbowac lepiej sobie urządzic życie.
Jesli podważasz uczciwośc wyborów to można byłoby napisac, że Ty jesteś pod wpływem propagandy Trumpa. Składał pozwy i żaden się pozytywnie dla nie go nie skończył. To raczej załatwia sprawę, a dalsze ciągnięcie przez niego tej kwestii zakończyło się ofiarami śmiertelnymi na Kapitolu. Do tego prowadziła jego polityka.
A co do katastrofalnych rządów : trudno w ciągu paru miesięcy naprawić coś, co Trump z zapałem psuł przez całą swoją kadencję. Jest trudno i będzie jeszcze jakiś czas. A u nas rządy podobne Trumpowi psują wszystko zacięcie już druga kadencję. Jeszcze nasze wnuki będą to naprawiac.
Media podaly ze prezydent Biden nie bedzie kontynuowal polityki prezydenta Trumpa.
UsuńBiden otworzyl granice dla przybyszy z Ameryki Poludniowej.
Media podaly ze na granicy USA z Meksykiem gromadza sie tysiace migrantow, w tym samotne dzieci.
Media podaly, miedzy innymi ABC i BBC, ze Biden wezwal migrantow by nie przyjezdzali (przybywali) na amerykanska granice (17 marzec 2021).
Media podaja ze Biden deportuje przybyszy (nawet imigrackie rodziny ) ktorzy nielegalnie przekroczyly granice
Media podaja “W ciagu 11 dni na pokladach samolotow znalazlo sie 5400 migrantow “ oczywiscie w droge powrotna skad przybyli.
Media podaly “rekordowa fala migracji” “graniczny kryzys Bidena”
Dobrze Tereso, ale podaj linki abysmy sobie sami poczytali , a nie ze media podaja, media podaja etc...
UsuńBiden psuje to, co robil Trump. Nie wierze. Skoro Trump nie chial imigrantow to i ten tez tego nie chce. Biden raczej dziala niz podnosi glowe i grozi, ze no... nie wiadomo co. Bo Trump to troche nadety chodzil i wlasnie... moze bardziej krzyczal co to on nie zrobi niz faktycznie robil?
Wyczytalam z niemieckiej prasy, ze Ameryka przezywa powazny deficyt handlowy. Wiecej importuje niz eksportuje. Import wzrosl o 1,4% zas eksport tylko o 0,5%. W procentach to niewiele ale w kasie to juz idzie na miliardy- jakies 70,5 miliarda roznicy, czyli Ameryka ekonomicznie traci. Nie jest to dla Amerykanow sytuacja nowa, wynikla za rzadow Bidena, raczej jest to sytuacja ciagnaca sie od dawna. Przy czym porownanie rekacji obu prezydentow na dany stan rzeczy. Byly prezydent, pan Trump, wielokrotnie interpretowal tradycyjnie wysoki deficyt jako znak, ze jego kraj rozni sie od innych oszukanych krajow- czyli cos na zasadzie, ze Amerykanie sobie na to nie zasluzyli etc- tym samym wszczynal spory handlowe np.: z Chinami i Unia Europejska. Po zajsciach na Kapitolu jestem w stanie w to uwierzyc, ze wszczynal. Teraz USA i Chiny podejmuja nowa probe rozwiazania sporu handlowego. J Sullivan bedzie prowadzil rozmowy z czolowym chinskim dyplomata Jang Jiechi w Szwajcarii. Chca przywrocic kanaly komunikacji i wdrozyc konsensus osiagniety miedzy prezydentami Xi Jinpingiem a Joe Bidenem.
Wychodzi mi na to, ze cos ow Biden robi, chyba tylko poslugujac sie innymi metodami.
https://www.manager-magazin.de/politik/us-handelsdefizit-steigt-auf-rekordhoch-handelsstreit-zwischen-usa-und-china-a-11081d5b-5244-443e-a9bd-8675e5770008
Ania moj komentarz tutaj jest tylko dlatego ze Radiomuzykant poruszyla temat nielegalnego przekraczania granic i jak gdyby dala do zrozumienia ze mamy przeciez wiadomosci dzieki roznym medium, dlatego uczepilam sie media mowia/pisza i odnioslam sie tylko do tematu granicy pomiedzy USA a Meksykiem, bo Radiomuzykant byla niezadowolona ze Trump uszczelnil granice, na jej szczescie nastal Biden i otworzyl, chyba pamietasz jak Biden na samym poczatku powiedzial ze oni (przypysze z poludnia) lubia mnie, dokladnie tak powiedzial i byl z siebie zadowolony, ale juz w marcu musial prosic ich zeby nie przybywali a teraz odsylaja ich systematycznie samolotami, cytowalam wyzej.
UsuńZadnych linkow Ci nie dam, bo ja linkami nie operuje, szczerze nie wiem jak ich szukac i szczerze nie chce mi sie uczyc o linkach, wole zostac na poziomie komputerowym jaki mam w tej chwili.
Radiomuzykantka -
Usuńmasz racje, powinnam blizej okreslic media, napisac lewicowe czy jakkolwiek mozna by je okreslic, kazdym przymiotnikiem oprocz fair.
Moze wtedy nie przyjelabys ironicznie.
Oczywiscie ze moje opinie opieram na tym co uslysze w mediach tyle ze roznorodnych a czesc z nich byla wyposrodkowana i podajaca fakty ktorych bys nie uslyszala na przyklad od CNN.
Ale to malo wazne, to co ja mysle, co Ty myslisz tez, wazne iz okazuje sie iz podobnie zaczyna myslec wiekszosc amerykanow i to jest wykladnikiem obecnej sytuacji - i powinno Ci cos powiedziec.
Ponadto niezrozumiala jest dla mnie niechec dla republikanow - jakby oni nie byli zobowiazani zachowac konstytucje i demokracje.
Wlepiam link do tylko jednej z wielu informacji - moze ona pokaze Ci jak amerykanie odbieraja obecna administracje i prezydenta, bys nie myslala ze ja jestem jedyna - i co na to powiesz widzac ze wbrew Tobie i innym tak czujemy i myslimy?
https://www.msn.com/en-us/news/politics/hammered-biden-falls-to-38percent-not-competent-honest/ar-AAPcYOq?li=BBnb7Kz
Podpisuję się pod słowami Radiomuzykant-ki. Z uwagą śledziłam Wasze wybory i odetchnęłam z ulgą, gdy wygrał Biden. Co prawda jego sprawność fizyczna chyba nie jest najlepsza, ale miejmy nadzieję, że we względnym zdrowiu dotrwa do końca kadencji.
OdpowiedzUsuńA kogo dalej wybierzecie, trudno wróżyć.
Z kolei, jak napisalam w komentarzu powyzej, dla Ani - w ogolnym rozrachunku liczy sie opinia amerykanow. Nie rozumiem dlaczego Trump jest odbierany tak nieprzychylnie? Przez to ze zachowywal sie inaczej, mial w nosie dyplomacje i media i innych politykow? On mial sluzyc naszemu krajowi a nie przypodobywac sie reszcie swiata. Widzisz co sie teraz dzieje - nawet co co wczesniej byli krytyczni zaczeli dostrzegac dobre ktore robil a tym samym krytykowac demokratow. Wlasnie o to chodzi - czy nam prezydent odpowiada, nie reszcie swiata.
UsuńOczywiście, to Wam prezydent ma odpowiadać a nie reszcie świata , tyle że wszystkie kraje są ze sobą tak powiązane, że nawet Ameryka nie może istnieć sama dla siebie, w izolacji od Europy.
UsuńMasz racje ale do pewnego stopnia - wspolpraca, powiazania ekonomiczne to jedno a pozwalac sie wykorzystywac to drugie. Ameryka wciaz komus pomaga, ratuje - powiem Ci ze i to zaczyna sie ludziom nie podobac a demokraci sa slynni z takich sklonnosci.
UsuńChocby nie wiem jaki swiat sie zrobil przyjazny, wzajemnie szanujacy, tolerancyjny, pamietaj ze zawsze dobro wlasnego kraju i narodu bedzie pierwsze - doladnie jak to jest w rodzinach.
Wiesz Serpentyno, jak Ameryka wycofa sie z tego "pomagania" swiatu to zrobi to chetnie Rosja, Chiny, kto wie... moze kraje Bliskiego Wschodu i wtedy ciekawe czy Ameryce w takim ukladzie sil i przyjazni na swiecie, dobrze bedzie? Czy nie zacznie Amerykanom cos doskwierac? Skupianie sie li tylko na rodzinie tez nie przynosi dobrych efektow. Wszystko musi byc wywazone.
UsuńJak na razie to Ameryka miala wiodaca role na swiecie. Tak jak kiedys panstwo Aleksandra Wielkiego, Starozytny Rzym, czy Grecja, zanim powstala Ameryka byly takimi krajami Hiszpania i Anglia... no coz wiodace role czesto sie koncza co wiadac po przeszlosci. Moze teraz pora na Chiny w tym swiecie, ale wtedy ekonomicznie bardzo stracicie-stracimy. Pogorszy sie Wam stopa zycia. Ciebie moze ow problem juz nie dotyczyc, ale Twoje Dzieci i Wnuki niewatpliwie, w takiej tworzacej sie sytuacji politycznej, tego zaznaja. Tak, jak ludzie starali sie o wizy do Stanow i bylo zaszczytem taka wize otrzymac, to teraz beda starac sie o wizy do Chin. Oby nie musieli tego czynic Twoi Potomkowie- skoro rodzina taka wazna to rozwaz i takie opcje. Oby tylko Chinczycy nie reaktywowali wielkiego muru.
Ciekawe.
OdpowiedzUsuńZnalazłem wykresy popularności ostatnich prezydentów USA - https://projects.fivethirtyeight.com/biden-approval-rating/
Rzeczywiście, aktualny wykres Bidena - approval/disapproval - wyglada jak nożyce.
Na dole podanej strony są wykresy innych prezydentów a z tych, po pierwsze wynika, że w ostatnich 30 latach, każdy w pierwszych miesiącach tracił poparcie. Po drugie, Trump był jedynym prezydentem, który przez całą swoją kadencję miał poparcie - approval - poniżej 50%.
Nie da sie ukryc ze byl bardzo kolorowa postacia. Niemniej istniala czesc spoleczenstwa widzaca dobra i rozsadna strone jego prezydentury - mnie to nawet bardzo sie podobalo mowienie przez niego prosto z mostu co mysli, nie wlazenie innym politykom w tylek. Odegrali sie nie bedac przyzwyczajeni do takiego lekcewazenia.
UsuńJednak Lechu - cokolwiek mysli Europa i reszta swiata - wazne co mysla amerykanie a tutaj coraz wiecej krytyki polityki demokratow i oczywiscie Bidena.
To my lepiej wiemy co nam dobre i potrzebne.
Trump byl bardzo dobrym prezydentem, jemu rzeczywiscie zalezalo zeby dzialac tak zeby bylo jak najlepiej dla USA, zrobil bardzo duzo dobrego, nie tylko ekonomicznie ale i politycznie, takie Chiny mialy do niego respekt a teraz pekaja ze smiechu z waszego obecnego prezydenta i ciesza sie ze ten wszystko niszczy, odkreca co zrobil Trump.
OdpowiedzUsuńAle media na calym swiecie przez wszystkie lata kadencji prezydenckiej zrobily wszystko osmieszac prezydenta Trump , media tak sie koncentrowaly na wlosach, a ze sie podknal, a ze nie trzymal zony za reke, hahaha ze juz nie bylo czasu powiedziec co dobrego Trump zrobil, cel byl inny i jak widzisz w komentarzach zostal osiagniety.
Zatrzymam sie na tym trzymaniu za reke, wysiadaja z samolotu prezydent Trump i pierwsza dama Melanie, sa na schodkach, jest silny wiatr, Melanie w powiewnej sukience, w jednej rece torba a druga walczy z sukienka zeby sie nie zadarla, Trump nawet probowal wziac ja za reke ale ona sie nie dala. No obgadujmy dalej, moze sukienka wazna i wlosy a co prezydent zrobil a po co mi do wiedziec. A z tego co wiem to prezydent Trump nawet nie bral pensji.
Dokladnie tak, Tereso. Sama widze z komentarzy jak media potrafily namieszac ludziom w glowach a takze na co zwracaja uwage, na jakie kompletnie niewazne szczegoly, nie majace nic wspolnego z tym jak patrzec na dzialalnosc prezydenta. Nawet stosunki Trumpa z zona zostaly tak widziane bo media tak przekazywaly. Ludzie pomijaja kompletnie oczywiste fakty - a zaczelo sie od dnia wygranych wyborow w co demokraci wprost nie mogli ani uwierzyc ani strawic i od razu zaczeli kampanie niszczenia go. Wiedzialam ze Europa odbierala go podobnie gdyz nie byl tym ktory Europie sie podkladal - i tym sobie zaszkodzil bo Europa byla przyzwyczajona do czerpania korzysci z USA - ale nie zdawalam sobie sprawy ze tak bezgranicznie Europa to odebrala i tak ocenia.
OdpowiedzUsuńTo jest dobry przyklad co potrafia media i odpowiednie manipulacje faktami narobic - nigdy nie mowily o tym wlasnie co dobrego robi dla naszego kraju tylko skupiali sie na glupotach.
A ludzie jak ludzie, wierza w to co im wygodnie tym bardziej ze po raz pierwszy ktos mial czelnosc pokazac iz w pierwszym rzedzie licza sie interesy wlasnego panstwa a nie reszty swiata.
Tutaj sprawdza sie okreslenie ze ludzie, w tym wypadku europejczycy, patrzac na obraz widza jego ramki a nie to co obraz przedstawia.
Nic to - wazne przeciez co czuja amerykanie a nie czuja sie dobrze z obecna administracja demokratow i Bidena. Jedyne czego sie obawiam to ze gdyby Biden sie powaznie rozchorowal czy umarl to automatycznie prezydentem zostanie pani Harris i bedzie tylko gorzej, niestety.
Ten wpis i komentarze duzo mi rozjasnil w glowie pokazujac jak falszywe wiadomosci potrafia kompletnie przestawic rzeczywistosc.
Nawet fakt ktory podalam, iz zaczynaja tesknic za Trumpem, jego linia prowadzenia spraw kraju, nie daly im do myslenia. My chyba lepiej wiemy co dla nas dobre?
Nie rozumiem jak mozna nie widziec zaslug prezydenta Trumpa, musze napisac cos wiecej.
UsuńPrezydent Trump osiagnal wiecej niz kazdy poprzedni prezydent.
Za jego kadencji gospodarka doslownie kwitla, poprzez obnizenie taxu powstaly nowe miejsca pracy, szczegolnie bylo to dobre dla biednych i sredniej klasy, dla czarnoskorych i Latynosow.
Pozwolil na wydobywanie nafty i gazu, byliscie niezalezni energetycznie.
Uszczelnil granice a obecny Biden otworzylam najpierw go to cieszylo a teraz wygania przybyszy.
Prezydent Trump doprowadzil do pokoju na Bliskim Wschodzie.
Od poczatku go cenilam, bo powiedzial ze oczysci to bagno, cenilam go bo walczyl z hipokryzja i zaklamaniem
I zapomnialabym o szczepieniu na COVID, przeciez to prezydent Trump naklonil firmy farmaceutyczne zeby pracowaly nad lekiem szczepionka.
o tak, zrobil wiele dobrego i mial fajne plany na przyszlosc.
Usuńjednak byl tym "obcym", osoba nie z politycznego kolka towarzyskiego a ponadto nie robil najmniejszych wysiilkow by sie podlizac, przypodobac. potrafil pokazac i powiedziec co mysli o drugich. Jednym slowem wykazywal sie, wedlug establishmentu, wszystkim czego nie lubili ani nawet nie znali wczesniej. Najwieksza podjudaczka byla Pelosi - brakuje mi slow by ja okreslic.....
demokraci tylko poszerzaja pomoc rzadu, socjalne ulgi itd, werbujac tym ludzi czyli wyborcow. Robia z nich leniwych niedoukow, pozniej robiacymi nic albo zebrzacymi na skrzyzowaniach. Sa liberalni do granic glupoty a takze zasad bezpieczenstwa wpuszczajac tu nielegalnych, czesto ludzi o kryminalnej przeszlosci,na ktorych my placimy podatki. u nas przeciez opieka medyczna nie jest za darmo a jednak musi byc im udzielana przez co dla nas uslugi tylko drozeja. Jak tu byc telerancyjnym w takich wypadkach? - nie da sie bo to naprawde przesada przechodzaca w socjalizm a wiemy jak socjalizm sie sprawdza.
Ale ludzie tego nie znajac dokladnie maja swe wlasne zdanie, wziete z mediow, jakby nie wiedzieli ze media manipuluja.
Przede wszystkim widze ze jednak polegaja na swym zdaniu nie biorac pod uwage opini i uwag amerykanow, jakby swiat wiedzial lepiej co dla nas dobre.
Ciesze sie ze to widzisz i nalezycie oceniasz, zdrowo i z pozycji niezaleznego obserwatora, nie polegajac i nie przytakujac falszywym faktom.
Ja tam jestem zdania, że o życiu, polityce i gospodarce kraju powinni decydować i wypowiadać się tylko i wyłącznie ludzie którzy tam mieszkają. Innym nic do tego. Tak samo jestem przeciwny i uważam że Polacy którzy emigrowało na zawsze i nie płacą w Polsce podatków powinni być pozbawieni prawa głosowania w wyborach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJarek
Absolutnie sie zgadzam z Twa opinia, a nawet stosuje sie do niej, niemal nigdy nie poruszajac na blogu polityki mego czy innego kraju. Mego dlatego ze zdaje sobie sprawe iz cudzoziemcy nie znaja faktow i tematow jak my, nie zyjja tutaj wiec automatycznie nie maja osobistego kontaktu i doswiadczenia. Tym samym ni wyrazam opinii politycznych innych krajow - moge wspolczuc sytuacji ale nie bedac znawca tematu koncze na tym.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z drugim punktem tez.
Podobaja mi Twe opinie i popieram je.
Serpentyna pozwolilam sobie wyzej na komentarz, bo w koncu czytam wszystkie komentarze, bo mnie ruszylo wypominanie ze Trump ten zly bo nie wpuszczal a ten obecny dobry bo wpuscil, wiec podalam czyste fakty z mediow jak to Biden wpuszcza a teraz wygania. Przypomniala mi sie nowelka “Dobra pani” Tak jak pisze nie ma tak wyzej moich uwag w rodzaju jak mozna bylo dac ludziom nadzieje na lepsze zycie a potem ich wypedzac.
OdpowiedzUsuńChcialabym tez zapytac co prezydent Trump psul ? czy stworzenie 4 milionow nowych miejsc pracy dla najbiedniejszych , dla czarnoskorych i Latynosow ? jak ten Biden tak wszystko naprawia po prezydencie Trump to czy nie “naprawi “ i tego ?
OdpowiedzUsuńA ja mam takie wrazenie sledzac oczywiscie media gdzie pokazane sa posuniecia Bidena, ze Biden kontynuuje raczej polityke Trumpa. To Trump byl np.: oredownikiem wycofania wojsk amerykanskich z Afganistanu. On to zaczal, ze to przedsiewziecie ciagnace z Ameryki miliony dolarow i psu to na bude. Nierentowna sytuacja, inwestycja i temu podobne i Biden to zrealizowal. Pociagnal posuniecia Trumpa, czy tez wysluchal Trumpa, przyznal mu racje. Z tego co wiem, tez ciagnie sprawe ( skupia sie) na Chinach, na tym aby nie przeskoczyly Ameryki gospodarczo i militarnie. Temu krajowi wystarczy niecale 20 lat a beda dzierzyc cala gospodarke swiata w rekach, jak i juz tego nie maja. Firmy amerykanskie i europejskie sa wypierane przez nich wszedzie gdzie sie da.
UsuńAnia przeczytaj komentarz Radiomuzykanta, bo tylko dlatego tutaj wyskoczylam z tym psuciem ze ona napisala ze Biden musi naprawiac wszystko co Trump popsul. Powinnam odniesc sie z tym pytaniem do Radiomuzykanta ale ze strachu wolalam to pytanie zadac na uboczu, myslec ze jak je skieruje do Serpentyny bedzie bardziej bezpiecznie a Serpentyna czytajac komentarz Radiomuzykanta bedzie wiedziec do kogo pije.
UsuńTeresa -
Usuńczytam wszystkie komentarze i za wszystkie bardzo dziekuje, Twoje sa niezwykle pomocne i ciekawe a takze kladace nacisk na sedno problemu, nie jakies glupoty w stylu fryzura i niedyplomatyczne maniery bo sama zauwazylas ze ogol opinii tego sie trzyma a nie waznych decyzji i krokow jakie zrobil Trump.
Podobnie wyglada to iz komentatorzy nie zauwazaja iz podana przeze mnie opinia jest ta jaka ma obecnie wiekszosc amerykanow - i to sie liczy jako ze chyba widzimy do czego zmierza administracja Bidena, a nie to co mysla inne narodowosci, one raczej patrzac pod katem swoich korzysci.
Sama powiedz - obecnie ponad polowa obywateli mowi ze stracila zaufanie i poczucie bezpieczenstwa, w tym ekonomicznego, dla demokratow, a tymczasem niektorzy komentatorzy kompletnie to lekcewaza.
Mocno pozdrawiam Cie i dziekuje.
Ciesze sie ze doceniasz moje komentarze, tez odebralam komentarz RM jako ironiczny, dlatego kazda linijka zaczynala sie od ‘media’ dziwi mnie ze tez ludzie tak malo wiedza, za to wysmiewanie wychodzi im dobrze.
UsuńJa tez dziekuje Ci za ten post, moglam przynajmniej troche stanac w obronie bylego prezydenta Trumpa, a Ty jestes dzielna i bardzo dobrze radzisz sobie ze wszystkimi komentarzami.
Serdecznie pozdrawiam.
Ja moze w nowym komentarzu cos jeszcze dopisze i zakoncze ow temat. Prawda jest Serpentyno, ze kazdy powinien zajmowac sie polityka swojego kraju i ci, ktorzy w danym kraju zyja powinii najlepiej wiedziec- tu masz 100% racji. Problem w tym, ze bardzo czesto ci, ktorzy w danym kraju zyja wcale DOGLEBNIE polityka swego panswta sie nie zajmuja. O owa doglebnosc chodzi mi np.: w takich sytuacjach jakie mialy miejsce w Polsce. Moja mama bardzo chetnie chiala glosowac na Dude bo ladny- to jej cala swiadomosc polityczna. Nie ublizajac mojej mamie oczywiscie.
OdpowiedzUsuńZe Stanami jest taki problem, ze oni sa mocno ze swiatem powiazani i nie moze w ich sytuacji byc tak, ze polityka Stanow sa zainteresowani li tylko mieszkancy USA. Co sie tam u Was w srodku dzieje (?), nie wiedza byc moze przecietni Europejczycy. Dowiadujemy sie tego z mediow, przekazow... z Twojego bloga rowniez.
Ameryka byla zawsze symbolem demokracji. Tam gdzie byl jej brak, tam wchodzily wojska amerykanskie, jak to moj japonski kolega okreslil: " Amerykanie to policjanci swiata", ale tez - nie zapominajcie o tym- Ameryka kojarzyla sie niektorym panstwom , szczegolnie owym biedniejszym z pewna arogancja. Nieposzanowaniem lokalnych tradycji. I Trump byl da mnie ( tak jawil sie na swiecie) wlasnie tym drugim przykladem Ameryki, pewnej amerykanskiej arogancji. To jak rozprawil sie z iranskim generalem Kasema Sulejmanem- tak zachowuja sie nie panstwa demokratyczne a mafijne, w ktorych prawo nic nie zanczy, czy tez jego atak na Kapitol. Wszystko u niego zalatwiane sila, bez umiejetnosci dogadywania sie. Nie dziw sie wiec , ze nie ma on dobrego pijaru poza granicami Ameryki.
Wy oceniac mozecie jego polityke wewnetrzna, my zas mamy prawo oceniac jego polityke zewnetrzna. Postrzegamy go tak, jak sie wobec nas ( swiata) zachowywal.
Nie mysl iz nie licze sie z opinia swiata ale jezeli wyraznie w poscie oznajmiam iz amerykanie coraz bardziej sa przerazeni i niezadowoleni z obecnej administracji a nawet zaczynaja tesknic za Trumpem - to wtedy reakcja blogowiczow wydaje mi sie "dziwna' gdyz sugeruje iz nie wiemy co dla nas dobre. Praktycznie moglabym powiedziec ze tesknimy za republikanskim prezydentem a ze akurat Trump byl poprzednim i niezlym porownujac do obecnego, to tylko przypadek losowy.
OdpowiedzUsuńZ komentarzy wyczytalam rowniez iz ludzie widza republikanow jako tych lamiacych konstytucje i demokracje, a to nieprawda.
O tak - mamy opinie aroganckich ale rowniez dobre do tego powody wyplywajace z naszego wysokiego poziomu zycia, dobrobytu - co robi nas spleczenstwem zadowolonym, usmiechnietym i dumnym z naszego kraju. Wybacz nam ta nasza wade - ze kochamy swoj kraj i to co nam daje, na jakiej stopie pozwala zyc. Druga nasza wada to ta ze u nas najpierw interes rodziny, nastepnie kraju a dopiero pozniej swiata - i smiem twierdzic ze ta kolejnosc jest naturalna i powszechna.
Dlatego tez, rozumiejac geopolityke, zawsze bede stawiac na pierwszym miejscu to co nam najblizsze.
Dlatego tez nie byla mi wazna fryzura czy maniery Trumpa tylko jego decyzje ekonomiczne i polityczne.
Moze czytasz mnie tak dlugo iz moglas zauwazyc ze wczesniej nigdy nie poruszalam polityki ani USA ani zagranicznej - gdyz uwazam ze znam zbyt pobieznie czytajac tylko na tyle bym nie byla kompletnym ignorantem, zdajac sobie sprawe ze obywatele Polski czy czlonkowie EU wiedza lepiej. Wydaje mi sie rozsadnym podejsciem zdawac sobie sprawe ze znam jedynie z mediow a nie praktyki. Tu dodam ze mam wlasne zdanie o EU a nigdy ani slowkiem o tym nie pisze bo nie moja sprawa, ja tam nie mieszkam - a przeciez czesciowo tyczy mego kraju tez.
Nie lekcewaze opinii Twojej lub innych blogowiczow - jedynie w duzej czesci nie zgadzam sie opierajac sie na osobistych doswiadczeniach i odczuciach.
Aniu - przybylam tu za prez Reagana wiec doswiadczylam rzadow jednych i drugich - i zawsze wybiore republikanow, obojetnie jakby sie prezydent nazywal, Trump czy inaczej bo przy nich czulam sie bezpieczniej i zasobniej.
Dziekuje za ciekawe uwagi i Twoj czas, a takze serdecznie pozdrawiam Cie.