10 czerwca 2023

PIEC (5) ODKURZACZY

Prosze mi wybaczyc przyziemnosc wpisow - skoro postanowilam juz nie poruszac tematu "amerykanska polityka i zagadnienia spoleczne" - zostalo mi pisac o mojej codziennosci.

 Obecny zaczne od przechwalki - jestem chyba jakims magikiem skoro majac w domu wtedy, dwa tygodnie temu, 4 odkurzacze, nie mialam czym odkurzyc dywanow. Zaczelam tym zazwyczaj uzywanym a on po pierwszym pokoju wysiadl - przestala mu sie obracac szczotka. Obczyscilam ja z przyczepionych klakow Belli i innych smieci tez ale nic nie pomoglo.

 Innych odkurzaczy nie moglam uzywac bo kazdy ma inne przeznaczenie a ten glowny, najbardziej odpowiedni, najdoskonalszy, najbardziej wypasiony w funkcje, stal sie od jakiegos czasu zbyt ciezki dla mnie - stad wynikla potrzeba posiadania tego o wiele lzejszego ktory mi wysiadl. Ten wypasiony dawniej byl w sam raz , teraz meczy moje krzyze i ramiona wiec uzywam go rzadko, tyle by dywany od czasu do czasu naprawde dokladnie wyczyscic. A musze czyscic regularnie bo chociaz my ludzie nie zasmiecamy domu wciaz mam na dywanach ( i fotelach) siersc Belli.

 Nie czulam sie w tym dniu na silach by go uzyc wiec po raz pierwszy w zyciu tego tygodnia dywany zostaly nie odkurzone.

 Maz ten zepsuty odkurzacz zawiozl do punktu naprawy ale wczesniej majsterkujac w nim jako ze jest elektrykiem, ocenil ze nie da sie naprawic. Pozniej, po paru dniach, dostalismy wiadomosc od pana fachowca ze faktycznie nie da sie naprawic - czyli musimy kupic nowy, podobny model, lekki i prosty.

 Wbrew mozliwosci ogromnego wyboru w sklepach, ze wzgledu na moje "zapotrzebowanie", bardzo specyficzne, nie bylo latwo zdecydowac ktory wybrac by mi odpowiadal, tym bardziej ze co innego ogladnac w sklepie a co innego w praktyce. Nowy, choc zblizony do zepsutego, ma o wiele szersza czesc szczotkowa, w dodatku jest czescia nieobracalna -  poprzednim moglam "objechac" fotele bez ich przesuwania bo szczotka byla umocowana na przegubie co pozwalalo iz sie swobodnie przekrecala zaleznie od ukladu mebli, wciskala pomiedzy ich nogi - nowy odkurzacz tego nie robi czyli utrudnia mi prace. Ma dodatnia funkcje co mnie cieszy - moge odczepic jego czesc otrzymujac maly, reczny odkurzacz a nadal podlaczony do glownego czyli nie bateryjny a to pozwala mi na odkurzanie foteli i sofy. Zdecydowalam wiec ze chocby przez ta funkcje bede go trzymac ale do cotygodniowego odkurzania kupimy jeszcze jeden odkurzacz, z mniejsza szczotka.

 Czyli bedzie piatym !!!!! Na szczescie moja mala garderoba gdzie trzymam te odkurzacze pomiesci jeszcze jeden, trzeci, jako ze dwa inne sa w garazu. Wbrew pozorom, bo nie jeden moze sie zlapac za glowe slyszac o potrzebie posiadania pieciu, kazdy ma swe przeznaczenie i jest mi potrzebny: 

- maly, reczny i bateryjny, sluzyl mi do zbierania igiel od asparagusow gdy je posiadalam a takze bardzo szybkiego odkurzenia dywanika kierowcy w mym samochodzie



- nastepny jest przeznaczony wylacznie do odkurzania wnetrza samochodow majac szczotke i inne zalaczniki odpowiednie do rozmiaru i roznych zakamarkow jakie samochody posiadaja. Ten jest super bo nie tylko spelnia swe funkcje ale jest bardzo lekki i latwy w obsludze, doslownie go kocham jesli mozliwym jest kochac odkurzacz :) Ten i wczesniej pokazany trzymam w garazu.



- nastepny to ten o ktorym wspomnialam : glowny, o duzej mocy ssania, bardzo dobry oprocz tego iz zrobil sie dla mnie zbyt ciezkim wiec rzadko uzywanym. Jednak bede trzymac by czasem dywany dokladniej wyczyscic



- nastepny to ten tyle co zakupiony ale ze zbyt szeroka szczotka. Tez bede trzymac chocby przez ta odlaczna czesc by mi odkurzala fotele i sofy.


 

- ostatni, zupelnie podobny ale z mniejsza szczotka. Byl kupiony online wiec troche jak kot we worku i po zmontowaniu i wyprobowaniu bylam troche zawiedziona ale spotkala mnie niespodzianka jako ze okazal sie nie tylko super lekkim i latwym do machania nim ale takze pomimo malego i delikatnego wygladu wczoraj super wyczyscil mi dywany - ma swietne ssanie! Bede wiec trzymac tym bardziej ze mozna go rozlaczyc i miec mala, reczna czesc przeznaczona do odkurzania sof i foteli. 



Maz mnie upomina bym juz w odkurzaczach nie wyszukiwala wad, nie kupowala nastepnych bo ktoregos dnia braknie nam miejsca na ich przechowywanie. Co narazie garderoba miesci wszystkie trzy ktore trzymam w domu ale juz wiecej by nie pomiecila gdyby mi sie zachcialo jeszcze innego :




 I pomyslec ze kiedys mialam jeden i zadowalal mnie, nie patrzylam jaka ma szczotke, czy obrotna czy szeroka, czy lekki, czy taki a siaki.  Wszystkie ktore posiadam sa dobre, moje wybrzydzanie polega nie na wadach technicznych bo ich nie maja tylko na moich stawach i kosciach, juz nie tych samych co dawniej - czyli to nie chys odkurzaczowy tylko koniecznosc. Co mnie pocieszylo to fakt iz nie jestem jedyna grymasna bo czytajac opinie innych konsumentow o danym odkurzaczu wiele pan mowilo to samo - iz szukaja, kupuja, zwracaja dopoki nie utrafia na ten idealny, nie meczacy model.  Ach, ta starosc......... 

  

15 komentarzy:

  1. No to spokojnie mozesz otwierac sklep z odkurzaczami. Ja na takie male mieszkanie mam trzy sztuki, jeden uzywam w domu, dwa stoja w piwnicy, z tego jeden sluzy do odkurzania wnetrza samochodu, a drugi jest zapasowy (dostal mi sie w spadku, a ze nowy, to niech lezy, jakby ktorys z dwoch pozostalych sie zepsul. Aaa, mam jeszcze malego robota, ktory sam pracuje, wiec czasem puszczam go na pokoj, gdzie odkurza albo na kuchnie, gdzie myje, bo ma tez opcje "na mokro". Chyba bede musiala dokupic piaty, zeby Ci dorownac :))))
    Ja mam trzy zwierzaki, wiec jeszcze wiecej klakow w chalupie, niz u Ciebie, a ze stwory maja wolny wstep na wszystkie meble, wiec nie tylko na dywanach walaja sie psio-kocie klaki. Mnie to lata, a jak sie komus nie podoba, nie musi siadac. Zreszta mam zapas rolek do czyszczenia ubran z wlosow, jakby co. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiernie mnie ciesza Twoje 4ry odkurzacze bo mowi to iz nie jestem jedyna ich kolekcjonerka chociaz moj motyw jest troche inny.
    Ja czyszcze siesc Belli regularnie i nie ze wzgladu na ludzi tylko sama siebie - przyjemniej mi siedziec na w miare odklaczonym fotelu czy sofie. Obecnie mam mniej mebli do czyszczenia jako ze ona przesiaduje calymi dniami na zewnatrz , mniej wylegujac sie na fotelach.
    Faktycznie jak na male mieszkanie jestes doskonale zaopatrzona w odkurzacze. Ja mam 7 pokoi plus podlogi a do nich moje odkurzacze maja osobne funkcje - gdy odkurzam to troche trwa bo duzo powierzchni, dochodza fotele - caly dom ma 260 m kw. wiec ma prawo umeczyc moje stawy i plecy. Rolkami czyszcze jedynie ubrania. Robota nie mam bo bylby dla mnie niewystarczajacy.
    Dzisiaj maz bierze moj samochod do okresowego przegladu. Zazwyczaj robie to sama ale jako ze dobilo mu 50 tys mil wymaga pewnych wymian a maz sie obawia ze wmowili by mi niepotrzebne tez wiec tym razem robi to on. Niewatpie ze i jemu cos wmowia, pewnie najkosztowniejsze.
    Codziennie jakies rozrywki.......

    OdpowiedzUsuń
  3. My dajemy sobie radę z pomocą 2 odkurzaczy, jeden z nich raczej ciężki i niezbyt wygodny, ale z drugiej strony niezbyt się kurzami przejmujemy. Z trzeciej strony - nie mamy żadnych zwierząt, znaczy oprócz pająków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz wiec, sam majac ciezki odkurzacz, ze przychodzi moment w zyciu kiedy musi sie dokupic lekki i wygodniejszy. Tym sposobem rosnie kolekcja :)

      Usuń
  4. Ja mam trzy. Taki jak Twoj podreczny do odkurzenia parapetow , samochodu ( ale z odkurzania dywnikow w samochodzie przez ten odkurzacz zadowolona nie jestem), samoobslugujacy sie okragly- nie jest zly. I garazowy- duzy i w sumie najlepszy bo ssie jak zloto. Odkurzam nim samochod:) A w domu oprocz okraglego samoobslugowego odkurzacza najlepsza i niezawodna jest jednak miotla. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam miotle ale uzywam rzadko i jedynie do zewnetrznego czyszczenia, czesciej zdmuchujac garaz i podjazd dmuchawa. Miotla omiatam pajeczyny w garazu.
      Nie mam takiego samoobslugowego odkurzacza bo bylby dla mnie niewystarczajacym , tym bardziej ze musze przeciez czyscic sofy i fotele tez.

      Usuń
  5. Kolekcja robi wrażenie :) Ja mam jeden, zupełnie zwykły, ale ze względu na dużą moc ssania i wielość końcówek świetnie sprawdza się w różnych zadaniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawniej mialam tak samo Krolowo - jeden odkurzacz ktory mi sluzyl doskonale - teraz mam inaczej muszac stosowac sie do wymogow kosci.

      Usuń
  6. My mamy jeden z wymiennymi końcówkami, ale najczęściej używam jednej. Mój syn ma dwa odkurzacze, jeden samobieżny, a drugi dla mnie za ciężki, miałam okazje wypróbować i podobnego nie kupię...
    Większy problem mam z myciem podłóg, żaden mop mnie nie zadowala...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wiek zmienia nasze potrzeby - dawniej mialam jeden i doskonale mi sluzyl, obecnie musze miec lekki, uniwersalny jesli chodzi o funkcje. Ludzie majacy pietrowe domy i schody na pietro oblozone wykladzina na dodatek musza wybierac taki latwy do przenoszenia po nich. Gdy wybieralam odkurzacz online czytalam opinie konsumentow z ktorych wyniklo ze masa starszych osob ma podobnie - kazda glownie szukala lekkiego a z dobrym ssaniem.
      Ten ostatni zakupiony ktory wyglada jak zabawka dla dzieci, okazal sie zupelnie dobrym a jest leciutki jak piorko.

      Usuń
  7. Mam tylko jeden odkurzacz - i starczy. Mam raptem 60m kw. do sprzątania. Używam sama niezmiernie rzadko, raz na dwa tygodnie sprząta mi nim pani sprzątająca. Dywanów nie mam, zwierząt nie mam. Samochód dałam córce więc już mnie nie interesuje czy ma w nim posprzątane czy nie. Raz na jakiś czas zięć z dziećmi podobno go odkurzają i myją w miejscu do tego przez władze wyznaczonym. Moje sprzątanie to raz na 2, 3 dni przelecenie wilgotną ściereczką powierzchni mebli. Opracowałam pewien patent - ściereczka jest namoczona w roztworze płynu do płukania tkanin i oczywiście jest dobrze wyżęta, żeby nie była zbyt mokra. Na tak przetartych meblach kurz nie osiada zbyt szybko. Jest u mnie w tej chwili godz, 22 ,15 i za oknem 23 stopnie, ale wyszłam z domu dopiero o 18,00 i byliśmy na "czerpaniu wina z beczki" czyli byliśmy na imprezie w parku, w którym królują stare rozłożyste drzewa i było b.b. przyjemnie.
    Serdeczności dla Was,
    anabell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawniej tez mialam jeden a udal mi sie doskonaly i dobrze sluzyl. Teraz kosci maja swe wymagania wiec chcac im dogodzic nazbieralo mi sie tych odkurzaczy - tym bardziej ze nie mam sprzataczki.
      Czyz nie paradoks ze corka i synowa, obie mlodsze ode mnie maja, a ja stara radze sobie sama ? Podejrzewam ze zadna sprzataczka by mnie nie zadowolila a lekkie sprzatanie robie codziennie, wieksze raz w tygodniu, takie co dwa byloby mi za malo.
      Gdy mieszkalam w apartamencie a mial 100 m kw to tez odkurzanie nie bylo problemem jako ze wtedy kosci mi nie dokuczaly a taka mala powierzchnia byla pikusiem do odkurzenia. Odkurzalam regularnie nie wiem z czego bo przeciez mieszkalam sama i nie mialam kota.
      Teraz mi sie zmienilo wiec uzbierala mi sie kolekcja - ale to nic, przynajmniej wiem ktory jak pracuje i ktorego uzywac.
      U nas sa w sprzedazy takie wilgotne szmatki do mebli ale nie wiem czym nasycane - ja pryskam plynem do nich i pozniej poleruje.
      My, o dziwo, mamy drugi deszczowy dzien co zarazem dalo nizsza temperature. Wszyscy sie tym ucieszylismy bo deszcz byl potrzebny a ochlodzenie, chocby krotkie, dalo nam przerwe w upalach. Ja, jakby mi bylo malo zajec domowych, poszlam na grzadki przycinac, plewic z chwastow - i tez mi bylo przyjemnie a glownie radosnie ze nie musialam tego robic w wielkim upale.
      Wczoraj W wzial moj samochod do przegladu i okazalo sie ze oprocz wymiany oleju i filtrow nic nie musiano przy nim robic - a ma juz 12 rok. Chociaz nie najnowszy model niczego mu nie brakuje i chcialabym by mi sluzyl do konca zycia.
      Dobrej niedzieli , milego nowego tygodnia tez.

      Usuń
  8. Rzeczywiscie masz imponujaca kolekcje odkurzaczy, ale jak Ci potrzebne to czemu nie.
    Ja mam dwa, jeden solidny, duzy, silny i ciezki i nie dla mnie, uzywa pani sprzatajaca co drugi tydzien. A ten drugi jest taki do reki ze siedzac na krzesle moge odkurzyc wokol, tam gdzie cos nakruszylam. Poza tym nie przejmuje sie kurzem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam sprzataczki wiec odkurzacze dostosowalam do swych mozliwosci "kostnych".
      Dawniej, gdy bylam mloda, mialam jeden.
      Wbrew pozorom ten ostatni odkurzacz wygladajacy jak zabawka, bedzie chyba moim glownym bo super lekki a ma dobre ssanie. Czyli szukalam az znalazlam :)
      Ja sie przejmuje kurzem, codziennie przecieram meble, toalety szuruje co drugi dzien, odkurzam dywany raz w tygodniu ale drewniana czesc podlog przecieram kudlatka co drugi dzien i dzieki siersci Belli jest z czego.

      Usuń
  9. Ja mam dwa odkurzacze, jeden na parterze, drugi na pierwszym piętrze. Nam wystarczają. Są lekkie i bardzo dobrze działają. Firma Miele. Pozdrawiam serdecznie.
    Anna

    OdpowiedzUsuń