.......to o czym wiele razy czytalam na blogach - skomplikowany sposob komentowania.
W pierwszej chwili mnie zatkalo bo nigdy wczesniej nie mialam z komentowaniem problemu ale szybko poszlam po rozum do glowy przypominajac sobie opisy dotknietych tym i rady innych.
Faktycznie przy moim adresie bloga pojawil sie nowy znaczek, nie bedacy tarcza jak u Was tylko taki :
Kliknelam wiec na niego, przeczytalam o co chodzi a chodzilo o pozwolenie ciasteczkom bywac na blogu, pozwolilam co dalo mi nastepna komende - zrobic reload - i zadzialalo !
Ale narzekam bo musze ten proces powtarzac przy kazdym komentowaniu Was . Co wiecej nie mozna sie wylogowac z wlasnego bloga jednym kliknieciem tylko znowu klikajac ta tarcze/znaczek i robiac reload. Nie duza robota, kilka dodatkowych klikniec ale jednak wczesniej bylo prosciej i szybciej.
Dlaczego jest tak ze co nowego ktos wymysli to zawsze w imie naprawiania tego co nie zepsute? Oczywiscie musza byc dobre powody ku temu a dla nas niezrozumiale.
Z drugiej strony byle tylko tyle Nowy Rok przyniosl a nie gorzej.......
Kiedys wszystko bylo prostsze, teraz zeby przeczytac cokolwiek na swiezo otwartej stronie, musicz co rusz cos klikac, likwidowac, pupapy ze wszystkich strony Cie atakuja, zanim sie z tym wszystkim uporasz, to odechciewa Ci sie czytac. Na bloggerze wszystko dobrze dzialalo, to wymyslili jakies dodatkowe cookies, bo ciasteczka byly normalnie od poczatku, to dolozyli jakies inne i zaczal sie problem z komentowaniem. Mam na szczescie takiego fachowca na fb i stamtad dowiedzialam sie, o co chodzi, stad moj wpis o komentarzach. Wiele osob z niego skorzystalo i moglo sie ponownie zalogowac na bloggerze.
OdpowiedzUsuńOsobisty fachowiec - tylko pozazdroscic!
UsuńBardzo czesto korzystalam z Twoich rad, innych blogowiczow tez, za co dziekuje bo bez nich nieraz czlowiek zostalby ciemny jak tabaka w rogu.
Mam niby meza dobrze znajacy komputery ale staram sie go trzymac z dala od bloga.
Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)
OdpowiedzUsuńProsta sprawa, informatyk coś tam zmieni, zamelduje szefowi że ulepszył, i kasa płynie na konto!
Najlepszego w Nowym Roku ❤
Mysle podobnie, przeciez z reklam wpywaja duze pieniadze wiec im ich wiecej system pomiesci tym lepiej.
UsuńSprawilas mi przyjemnosc odwiedzinami :)
Dziekuje Basiu, wzajemnie nichaj Twoj bedzie zdrowy i przychylny.
Jeśli chodzi o blogspot to u mnie wystarczyło raz odhaczyć to śledzenie (z tarczy) u danej osoby, i już więcej nie muszę. Ale może to dlatego, że ja się nigdy nie wylogowuję?
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero stalo sie wczoraj wiec jeszcze nie mialam okazji poznac szczegolow dzialania, jak tych o ktorych piszesz. Dobra rada, zwroce na to uwage.
UsuńBalabym sie nie wylogiwania choc zdarzylo mi sie - przez nieuwage - i na szczescie nikt mi sie w niego nie dostal i nie namieszal.
Ha!
Usuńmasz racje - tam gdzie juz bylam i weszlam nowa metoda nie musze powtarzac klikania gdy wchodze ponownie. Wyglada ze system zapamietal i wpuszcza mnie na slowo honoru :)
Dziekuje za podpowiedz !!!!!
To proste- kiedyś obsługiwali Bloggera ludzie, teraz sztuczna inteligencja, która jest mądra inaczej niż ludzie. Ja to muszę z kolei zmieniać przeglądarkę na inną i do komentowania na innych blogach i odpowiadając na komentarze na swoim. Wściec się można.
OdpowiedzUsuńanabell
Nie jestem pewna kto tym rzadzi, czy AI, ale glowe dam ze obojetne kto to chodzi o pieniadze.
UsuńAnabell - probowalas tego o czym dyskutujemy? Klikniecia na tarcze i dopuszczenia cookies? U mnie dodatkowo pokazuje sie "reload" wiec na niego tez klikam po czym dostaje sie gdzie chce.
Moze ziec by Ci w tym pomogl?
Dobrego weekendu Ci zycze.
Ja korzystam z trzeciej opcji komentarzy czyli nazwa/adres URL bloga i to działa.
OdpowiedzUsuńKazda dobrze dzialajaca metoda jest dobra. Moze Twoja nawet wymaga mniej klikania?
UsuńDobrze wiedziec w razie czego........
Już nawet blogów zmiany nie omijają. Ja jestem na własnej domenie, ale mi się znowu trochę pomieszał szablon i muszę go naprawić.
OdpowiedzUsuńTe zmiany "na lepsze" sa meczace i zazwyczaj komplikujace wczesniejsze dzialanie. Najgorzej bylo gdy, dawno temu, likwidowano Onet i nakazano przeprowadzic blogi w inne miejsce. Wielu ludzi nie poradzilo sobie i stracilo dlugoletnie blogi, lata pracy i zapisow.
UsuńW obecnym wypadku, dzieki wczesniejszym informacjom blogowiczow, wiedzialam jak zaradzic.
Zycze udanych poprawek.
Cicho sza - u mnie na razie nie pokazują się żadne dodatkowe znaczki .
OdpowiedzUsuńPrzez dlugi czas mialam tak ze omijaly mnie te zmiany, znalam je jedynie ze skarg blogowiczow - ale mnie w koncu dopadly.
OdpowiedzUsuńJesli i o ile przyjda do Ciebie bedziesz uprzedzony i z pojeciem jak temu zaradzic.
Nie sa czyms duzym ale obeszloby sie.......
Oj, no za proste było! A jeśli coś jest proste, nie wymaga pomocy specjalisty, który przecież też chce zarobić.
OdpowiedzUsuńDokladnie tak , o czym wspomnialam. Naprawianie nie zepsutego tylko w imie wykazania sie czyms i zarobku.
OdpowiedzUsuń