......jakis czas nie bedzie mnie na blogach, moze jedynie w formie komentowania gdyz w srode moj maz poczul sie bardzo zle, wezwana karetka zabrala go do szpitala a pozniej powiadomiono mnie ze w drodze mial atak serca. Obecnie przebywa w szpitalu, w oddziale intensive care, w stanie bardzo powaznym. Na dodatek wczoraj dostal drugi atak serca. Moje dzieci przyjechaly by sie widziec z ojcem co jest takim polowicznym jako ze jest w stanie uspionym i podlaczony do miliona maszyn podtrzymujacych jego zycie - jego serce nie moze samodzielnie pracowac. Spedzamy wiekszosc dni w szpitalu i wszyscy jestesmy zalamani .
Bardzo mi przykro, trzymaj się kochana, miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze, jest pod dobrą opieką.
OdpowiedzUsuńPrzytulam cię mocno 🥺
To ja , jotka, zapomniałam się podpisać
OdpowiedzUsuńJest mi nieskończenie smutno, że mąż Twój jest w takim ciężkim stanie. Bardzo współczuję, zdążyłam polubić Twojego męża. Jestem, myślę, jest mi przykro, ciężko, wspieram jak mogę.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki by wszystko dobrze się skończyło.
OdpowiedzUsuńOlga
Kochana pani Serpentyno, ja tez polubilam pani meza, duzo zdrowia dla Niego a pani niech sie trzyma i wierzy ze bedzie dobrze. Monika
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję i jestem myślami z Tobą.
OdpowiedzUsuńCzytelniczka z Kolorado
Och, bardzo trudny czas, życzę Twojemu mężowi powrotu do zdrowia a Tobie dużo siły.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod Olgą i Lechem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKochana! Bardzo, bardzo Ci współczuję. Jestem z Wami myślą i sercem. Miejmy nadzieję, że Twój Mąż wróci do zdrowia.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się. Życzę Twojemu mężowi powrotu do zdrowia i Wam dużo siły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi przykro, Serpentyno, że tak się stało z Twoim mężem i teraz przechodzicie ciężkie chwile. Oczywiście mam nadzieję - i tego Wam życzę - żeby wszystko dobrze się skończyło. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo współczuję. Trzymaj się, wierzę że mąż wyzdrowieje.
OdpowiedzUsuńŻyczę Pani mężowi powrotu do zdrowia i odzyskania sił. Życzę też Pani dużo siły i zdrowia.
OdpowiedzUsuńAnna
Z serca współczuję a mężowi życzę powrotu do zdrowia. Wierzę, że będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTrzeba wierzyć że bedzie lepiej. Duzo zdrowia dla męża i sil dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńGrazyna1