Wbrew temu czy kazdemu blogowiczowi sie podoba czy nie choinke u corki ubralysmy i wyglada ladnie.
Klopot zrobila gwiazda na czubku bo jej swiatelka nie dzialaja wiec dzisiaj mlodzi kupia inna i wymienia. Ubieranie przebieglo sprawnie jako ze corka zawsze ozdoby trzyma posegregowane, wystarczy siegac do pudel i zawieszac, poza tym sluza z roku na rok, niczego nie musi sie dokupywac.
Jako ze nadchodza chlodniejsze dni to jest szansa na wlaczenie gazowego kominka |
Krecilysmy sie kolo domu robiac plan obwieszenia krzewow wiec widzialam jak wielu sasiadow wykorzystywalo weekend na to co my - dekorowanie domu i krzewow.
Pogoda w tym sprzyjala bo dla odmiany mielismy chlodny dzien - az oczom (czy skorze) nie wierzylam. Ten chlod to bylo +20 st C, nic zimnego ale po calorocznym wygrzaniu chwilami mnie trzeslo z zimna. Gdy poszlismy na lunch a przeciez wszystkie sklepy czy restauracje, jak domy zreszta, sa tak wyziebione klimatyzacja to tam dopiero mna trzeslo! W samochodzie musialam klimatyzacje przestawic na lagodniejsza - nie myslalam ze doczekam tu na Florydzie dnia w ktorym powiem ze mi zimno.
Od polnocy kraju nadchodzi zimna pogoda lacznie z przymrozkami ktore dosiegna polnoc naszego stanu czyli sady cytrusowe beda w niebezpieczenstwie. Ale to nic w porownaniu z tym co sie dzieje na polnocy USA - sniegi, mrozy, oblodzenia, zamkniecia szkol i czesci biznesow, ogromne trudnosci w poruszaniu sie po szosach. Moj syn mieszkajacy w Bostonie ma taka zimowa pogode i chociaz zna Floryde to mu trudno uwierzyc w nasze nadal krotkie rekawy.
Dzisiaj zbieram sily na przetrwanie jutrzejszego dnia - operacji Belli - a czesc przygotowan zaczne wieczorem glodzac Belle bo musi byc na czczo - czyli ostatni posilek nie pozniej jak o 6tej wieczorem, pozniej miski pochowam zostawiajac tylko ta z woda. Ona nauczona jest robic co chce czyli je w ciagu nocy bo widze po miskach - wiec pewnie bedzie mnie budzic i prowadzic do pustych misek sygnalizujac ze glodna.
Dobrego tygodnia wszystkim zycze.
Ja mam pytanie, czy Bella zostanie po operacji na obserwacji, czy wypuszcza ja po paru godzinach do domu? Ale mysle, ze wypuszcza, bo zeby to nie az tak dluga operacja z dlugotrwala narkoza. W kazdym razie bede trzymac kciuki za kicie.
OdpowiedzUsuńNie wiem, kto sie wcina w Wasze choinkowe zwyczaje i protestuje przeciwko tak wczesnemu ubieraniu choinki, ale mnie tam sie ten zwyczaj podoba. Ja nie mam choinki, odkad przeprowadzilismy sie do tego mieszkania, po prostu brak tu miejsca na cos wiekszego od naszej 30-centymetrowej choineczki, ktora kupilismy na pierwsze swieta tutaj, bo tez nie mielismy miejsca. Ona towarzyszy nam juz 35 lat, jest ubrana, a po swietach jej nie rozbieram, tylko pakuje w folie do nastepnego razu.
Nie slyszalam wczesniej, ze Ameryke naszedl taki zimowy zywiol, jak nie odpusci, to jeszcze moze uniemozliwic Twojemu synowi przyjazd na swieta. Oby nie!
Beda Belle po operacji trzymac przez jakis czas w recovery room. Nie wiadomo jak dlugo bo zalezy od tego w jakim bedzie stanie po przebudzeniu, od ilosci usunietych zebow, czyszczenia dziasel. Wiadomo ze bedzie to sprawa kilku godzin, po poludniu powinna wrocic do domu, zadzwonia gdy bedzie gotowa. Operacja jest wyznaczona na 8 rano a kazali sie pokazac nie pozniej niz 7:30.
OdpowiedzUsuńPod poprzednim wpisem, pod koniec komentarzy sa takie bardzo oburzone naszymi amerykanskmi zwyczajami, praktycznie omijajacymi surowe nakazy Kosciola Katolickiego. Coz, nic nie poradze ze nie wszystkie kraje maja takie jak Polska, ze celebrujemy inaczej i bardzo swobodnie - nie mowiac ze mnie sie bardziej podobaja i daja swobode celebrowania jak sie chce.
Oj, tak, ten atak srogiej zimy dopadl polnoc jeszcze przed indyczym swietem, gdy to miliony planowalo podroze w celu odwiedzenia rodzin. Male lizniecie tej zimy dotrze do nas, bedziemy miec pare chlodnych dni.
Co narazie slyszymy date przyjazdu syna na 15 grudzien i prawdopodobnie razem z jego znajoma.
Mnie tam podoba sie choinka zaraz po indyku, wprowadza nastroj, jest juz bardziej swiatecznie. Niech kazdy robi co chce i kiedy chce, byle nie krzywdzil innch. A ci, ktorzy najglosniej krzycza o religii, a najczeciej najgorszym sortem ludzi. Porzadny katolik ma w sobie tolerancje dla innych zwyczajow, polokatolo wszystkich chcialby tresowac na swoje podobienstwo, czym niewiele rozni sie od fanatycznego muzulmanina.
UsuńPiękna choinka i dekoracje.
OdpowiedzUsuńZamierzam w tym tygodniu ubrać drzewko,ale malutkie, za to u syna będzie duże.
Chłodniejsze dni sprzyjają aktywności.
Trzymam kciuki za kotkę 👍
jotka
Ten rok mam taki ze u siebie nie bede miec najdrobniejszej dekoracji swiatecznej,chocby przez to ze goscie beda nocowac u corki, u niej bedziemy jesc i przesiadywac.
UsuńDziekuje jotko - ja rowniez mysle ze choinka jest ladna i gustowna.
Dziekuje rowniez z trzymanie palcow za Belle - znasz mniejuz dobrze wiec wiesz ze bede powiadamiac o jej zdrowiu.
Każdy niech żyje, jak chce, póki drugiemu nie robi krzywdy.
OdpowiedzUsuńNa balkonie mam drewnianą kratownicę oplecioną sztucznym bluszczem, a między listkami rozwiesiłam sznur kolorowych lampek solarnych. Tak lubię i nic nikomu do tego.😃
Wasza choinka jest piękna! Na pewno stwarza niepowtarzalny, odświętny nastrój. Zazdroszczę, że jest taka duża. My mamy malutką, bo i mieszkanie niewielkie. 🎄🎄🎄
Dokladnie maskokropko, nikomu to krzywdy nie wyrzadza, nikomu nic do tego a takze nie musze sie przeciaz tlumaczyc ze swych zwyczajow, czy cala Ameryka ze swoich.
OdpowiedzUsuńW moim komplexie apartamentowym tez niektorzy zawiesili swiatelka na balkonach, maja malenkie choinki na nich, widze nawet ze przy niektorych budynkach obwiesili drzewa swiatelkami a to jest osobne od tego jak administracja udekorowala brame wjazdowa.
Dziekuje maskokropno - mnie tez choinka podoba sie a takze slysze ze kot corki przesiaduje pod nia godzinami.
W Polsce chyba malo kto ubiera choinkę 24 grudnia. Może pobożni katolicy, ale takich nie znam. My pewnie ustroimy koło 18-20 grudnia. 1.12 to dla mnie za wcześnie, jeszcze żyję jesienią, ale jak komuś pasuje, to dziwią mnie krytyki, co to komuś szkodzi.
OdpowiedzUsuńRenia
Hm, napisałam komentarz, a dopiero później przeczytałam, co pisali inni pod poprzednim wpisem. I nie widzę tam krytyki. Normalnie dwie osoby napisały, jak to wygląda od strony religijnej. I mają rację. Natomiast jeśli święta traktuje się niereligijnie jak np. ja, to się tego nie przestrzega. Dla mnie to okazja zjeść tradycyjne potrawy, które uwielbiam, no i dać prezenty, cieszyć się choinką i rodziną
UsuńRenia
Renia - jesli ktos szuka w nadmienionych komentarzach czegos drastycznego to tego w nich nie ma a co mnie poruszylo to zarzut nie przestrzegania Adwentu, dat katolickiego kalendarza. To jest prawda ale zaleznie kto jakim okiem ocenia - czyli katolik niezbyt sie godzi z naszym kalendarzem. Zaskoczona bylam komentarzem jako ze osoba piszaca go sama mieszka w USA wiec mogloby sie wydawac iz dobrze wie jak obchody swiat przebiegaja i ze nie sa zgodne z doktrynami KK - a tak naprawde jaka roznice robi data ubrania choinki skoro tak sie przyjelo?
OdpowiedzUsuńDo swiat podchodze jak Ty - dla mnie to okazja rodzinnego zjazdu i spedzenia czasu w mily sposob.
Myślę, że to jest komentarz do mnie. Jednak proszę uważnie czytać co napisałam. Nic nie pisałam o katolikach, jedynie o tradycjach chrześcijańskich. Co jest dosyć zabawne, bo choinka wywodzi się z obrzędòw pogańskich, ale to chrześcijanie przyjęli ją jako symbol Bożego Narodzenia. O ile mi wiadomo to żaden kościół nie narzuca kiedy choinkę ubierać, czy w ogóle ubierać i kiedy ją “rozbierać”. 😁
OdpowiedzUsuńNatomiast chrześcijańskie tradycje są takie, że choinkę się demontuje po 3 Królach albo i później. San Francisco gdzie mieszkam było założone przez Włochów. Mój ojciec jest Włochem, urodzonym w Mediolanie. Tutaj, w USA ta sama tradycja żyje w moim stanie, moim mieście zapewne dlatego, że jest tu wielu ludzi pochodzenia latynoskiego. Stąd miasto się dopasowało i zabiera choinki dopiero w Nowym Roku, a nie przed. Zapewne na Florydzie też jest ogromna społeczność chrześcijańska (Kubańczycy), ale może nie tam gdzie mieszkacie Wy. Mi ABSOLUTNIE w niczym nie przeszkadza kto i kiedy i czy ubiera choinkę. I kiedy ją rozbiera. 😁Jako, że jestem praktykującą chrześcijanką, to nigdy nie słyszałam nakazów ani zakazów dotyczących choinek gdziekolwiek. A myśle, że gdyby takowe były, to ja lepiej bym o tym wiedziała niż Ty. Dlaczego? A bo to ja mam kontakt z kościołem, a nie Ty. Zgadzamy się?
I jeszcze raz: Boxing Day wywodzi się z dawnych brytyjskich tradycji które do dzisiaj żyją w Kanadzie i Australii. I naprawdę nie ma nic wspólnego z odkładaniem dekoracji do pudełek. Tu chodzi o prezenty i zakupy. Oficjalnie ten dzień nie jest świętem w USA ale jest w UK Kanadzie i pewnie Australii. Ludzie mają wolny dzień od pracy i wtedy są największe wyprzedaże.
Ważniejszym tematem jest zabieg kotki i życzę jej i Wam, żeby wszystko poszło bardzo dobrze i bezproblemowo.
Pozdrowienia serdeczne.
Anna
Piekna choinka, piekne bombki. My za tydzien jedziemy po nasze. Pisze nasze, bo mamy wykupione trzy. Dla corek I dla nas. Nasza jest najwieksza , bo mamy najwyzszy sufit. To juz taka u nas tradycja. Ubieranie trwa kilka dni , bo kazda czynnosc musi nabrac “urzedowej” mocy. Drabina I zakladanie lampek to maz, potem ja bombki I wlos anielski. Rozbieramy kiedys w styczniu . Na zewnatrz dekoracje z Temu , kupilas tam kiedys sukienke na swieta, sa solarne a ze w CO slonca nie brakuje to mamy malym wysilkiem mamy pieknie.
OdpowiedzUsuńCzekam na wiadomosc I o Belli. Szkoda mi jej bardzo.
Serdecznie pozdrawiam
Z pewnoscia Twoje i corek choinki sa piekne, pieczolowicie wystrojone a to ze naturalne i pachnace jest ich duza zaleta. Od wiekow uzywalismy sztuczna bo nam bylo wygodniej, jedynie rozrzucalam po domu bukiety jedliny by pachnialo ale to moglam robic przed samymi swietami by byly swieze.
UsuńBardzo lubie wlosy anielskie na choince bo wypelniaja ja a takze dodaja pieknego polysku, zwlaszcza gdy nadmuch klimatyzatora nimi porusza.
Na zewnatrz zdobilismy krzewy swiatelkami plus japonska maple ktora rosla pod oknem jadalni. Dawala nam cudny efekt, lubilismy siedziec przy stole i widziec jak nam towarzyszy a nawet gdy sie nie przebywalo w jadalni to ze salonu tez mozna bylo
zobaczyc. Tam, w jadalni mielismy zawsze druga, mniejsza choinke .
u mnie w tej chwili jest bardzo wczesny ranek (wstalysmy o 2giej rano) i obie z Bella bardzo sie meczymy - ona bo glodna, szuka jedzenia nie rozumiejac dlaczego ja nagle glodze, ja bo mi niemilo patrzec jak siedzi przy miejscu gdzie normalnie powinno byc jedzenie a nie ma a takze myslac o tym co ja czeka. Mnie czeka tez bo po operacji bedzie na antybiotykach a podawanie jej lekow to wielka sztuka i meczarnia.
Gdy tylko bedzie po, to oczywiscie opisze na bkogu a za zyczenia serdecznie dziekuje.
Gratuluję postępu w przygotowaniach do Świąt i życzę aby poniedziałek był pomyślny dla Belli i dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziekuje Lechu - zyczenia powodzenia sa nam obu bardzo potrzebne.
OdpowiedzUsuń