Jezdzac wczoraj po miescie zauwazylam cos nadzwyczajnego bo trafik samochodowy byl ogromny - zdarzylo mi sie czekac na zmiane swiatel przez dwa cykle bo tak dluga byla linia samochodow.
Pozniej, gdy wdepnelam do restauracji na lunch znow mnie zdziwilo bo byla prawie pelniutka mimo dziennej pory - ledwie mi znaleziono stolik. Rowniez goscie siedzieli sporymi grupkami, nieraz przy polaczonych stolikach.
Zastanawialam sie co to znaczy ale nic mi do glowy nie przyszlo bo coz moglo sie dziac 7tego Maja? Dopiero gdy kelnerka na pozegnanie zyczyla mi dobrego dnia Matki dotarlo do mnie co za okazja i ze czesc ludzi swietuje dzien wczesniej by uniknac jeszcze gorszych tlumow w kalendarzowy dzien swieta - bo podobnie robia np w Walentynke.
A dzisiaj dzwonek do drzwi na co Bella momentalnie zwiala pod lozko i pan dostarczyl mi bukiet kwiatow od syna ktory rankiem dzwonil z zyczeniami. Podziekowalam, przeczytalam zyczenia i poszlam Belle wywolywac spod lozka na co znow dzwoni dzwonek drzwi. Patrze a to ten sam facet i z tym samym bukietem !!!! Mysle sobie - czy mi sie w oczach dwoi po operacji czy co? Ale nie bo on sam troche zaskoczony upewnial sie ze do mnie i ze odpowiednie nazwisko.
Wtedy do mnie dotarlo - przeciez nie tylko mam dwoje dzieci ale w dodatku bliznieta, wiec chociaz zabralo im 50 lat to tym razem wymyslili ze przysla blizniacze bukiety!
Bukiety sa piekne i skomponowane przez samego pana Van Gogha a ze blizniacze nic nie przeszkadza bo mam kilka pokoi, mam gdzie rozstawic.
Troche jakby bliznieta byly tu w domu. Fajno to wymyslili, bylam bardziej wzruszona niz przy innych podobnych okazjach.
A poza tym dzwonil przez Face Time mlodszy wnuk mowiac ze co prawda nie jestem jego matka ale nie moze pominac okazji by mnie telefonicznie ucalowac. Czy nie fajne mam te dzieci i wnuki?
Świetny pomysł mieli, a dla Ciebie przyjemnie zaczął się dzień:-)
OdpowiedzUsuńjotka
O tak - nie tylko uczcili ale w zartobliwy sposob.
OdpowiedzUsuńMoze zauwazylas ze u nas czesto dzieja sie figle i psoty?
Bardzo dobry pomysł Bliźniaków, nie pierwszy zresztą.
OdpowiedzUsuńU nas święto matki obchodzono w niedzielę czyli wczoraj.
Tak się złożyło, że przed południem odwiedziłem dom syna. W progu przywitała mnie mocno przejęta wnuczka - Dziadzia, tell your son that today we have a Mother's Day.
Powiedziałem, przyniosło efekty.
Popatrz jak zapobiegliwych mamy wnukow :). Moj tez gdy dzwonil to najbardziej by sie upewnic ze wlasne dzieci nie zapomnialy o tym dniu. Dodal ze niby jego matka nie jestem ale gdyby nie ja nie byloby syna a tym samym jego .
UsuńLechu - w tekscie napomknelam ze oczywiscie oficjalny Dzien Matki byl w niedziele ale skoro ogromna czesc ludzi chce uniknac tlumow w restauracjach jakie sie w oficjalny dzien tworza, urzadzaja dzien wczesniej. Podobnie a nawet gorzej jest w Walentynke - wtedy ci co celebruja w restauracjach rezerwuja miejsce miesiac wczesniej. Oczywiscie to powoduje ze pomalu ten dzien wczesniej tworzy to czego chcieli uniknac.
Zawsze lubilam Twoje wnuki - wyczuwam iz sa niezmiernie rozsadnymi i milymi wnukami.
Thank you Ufa !
OdpowiedzUsuńPiekne bukiety, ja bym je razem trzymala, tak jak na zdjeciu.
OdpowiedzUsuńMoglabym ale wole osobno, w roznych pomieszczeniach.
UsuńDziekuje i pozdrawiam.
Po internecie krąży taka koszulka dla kobiet z dwójką dzieci, a nad tym napis: "Co jak co, Mamo, ale dzieci to Ci się udały" ;) Śmiało mogłabyś ją nosić :)
OdpowiedzUsuńCelcie - po raz kolejny chcialam dac komentarz pod Twym wpisem i po raz kolejny nie przeszedl.
UsuńZawiadamiam bys wiedzial iz czytam Cie regularnie ale nie udaje mi sie komentowac, bys wiedzial ze nie omijam Cie czy lekcewaze.
Nie wiem w czym problem, przepraszam.
Dzisiaj wpisalam dlugi komentarz na temat jubileuszu i oczywiscie nie przyjeto go wiec jedynym sposobem by Cie powiadomic o problemie jest wpis tutaj - i mam nadzieje ze go odnajdziesz.
Chetnie bym taka koszulke kupila i z duma nosila - komplementowalaby dzieci i mnie, rodzicielke, za jednym zamachem.
OdpowiedzUsuńDziekuje za ten komentarz - jak ta koszulka mowi dobrze o dzieciach i o mnie.
Ostatnimi laty , gdy ludzie skladaja zyczenia urodzinowe blizniakom to sie bezczelnie upominam ze powinnam byc ujeta w tych celebracjach i zyczenia bo przeciez bez mojej w tym roli by ich nie bylo.
Co racja to racja w sumie ;)
Usuń