Niewiele mozna dodac - co roku przybywa.
Pare lat temu z okazji nastepnych mlodszy wnuk do zyczen dodal komentarz : babciu, przypadkiem nie przejmuj sie cyfra, zignoruj lata i patrz na miesiace. Skoro ja urodzilem sie rowny miesiac wczesniej niz Ty bo 15tego Stycznia jestem od Ciebie starszy o miesiac i zawsze tak bedzie. Co gorsze robi mnie, najmlodszego w rodzinie, najstarszym bo najwczesniej w roku urodzonym - wszyscy inni maja urodziny grubo po mnie 😂
Jako ze nikt nie zna swego dnia i godziny pewne wydarzenia, znaczne daty i okazje, traktuje jako moze moje ostatnie w zyciu wiec tutaj dobra okazja podziekowac wszystkim blogowiczom za lata towarzyszenia mi - byliscie i jestescie wazna i mila czescia mojego zycia.
Wszystkiego najlepszego i 100 lat!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Anna
Dziekuje Anno - staram sie jak moge :)
UsuńGdy dwie kosy na torcie tkwią dumnie
OdpowiedzUsuńA dużo więcej wieszczą kukułki
Serpentyna zachować się umie
Więc od rana wytacza beczułki!
Zdrowia, szczęścia i słodyczy mały Boja życzy!
Dziekuje maly bojo - bardzo zgrabny wierszyk i zyczenia ktore czynia Cie Wielkim.
UsuńNie bede wytaczac beczek ale z pewnoscia bez szampana sie nie obejdzie. Mam Advocat z polskiego sklepu ale taki zgestnialy ze trudno cos z butelki wycisnac. No czyz nie tragedia?
Oczywiscie i tutaj skladam Ci najpiekniejsze zyczenia, ale u mnie na blogu tez Ci wyprawiam urodziny, wiec zapraszam. ♥
OdpowiedzUsuńBylam, widzialam, czytalam i puscilam lzy ze wzruszenia.
UsuńMocno Ci dziekuje Pantero - za te i na Twoim blogu a takze obecnosc w mym zyciu.
Teraz Ty mnie wzruszasz ♥
UsuńByle delikatnie Pantero.
OdpowiedzUsuńU nas mieszane uczucia - ze strony corki - bo zarazem wspomina moje zeszloroczne urodziny gdy to jeszcze zyl ojciec, bral udzial a nikt z nas nie wiedzial ze to jego ostatnie dni. Wiec takie celebrowanie ze lzami, moze nawet lepiej byloby ominac je.
Szczęśliwe siódemki -dobrze zwiastują
OdpowiedzUsuńniech same radości -Ci życie wykują.
Czas niech zatrzyma sie w pół drogi
zaraz złapiemy go za nogi.
I chociaż czestochowskie rymy są
życzenia ode mnie niech też tu tkwią. :-)
Nie odbieram ich jako czestochowskie tylko bardzo mile, bardzo zgrabnie ulozone, orginalne.
UsuńSerdecznie dziekuje - oby spelmilo sie ze sa szczesliwymi.
Kochana! Życzę Ci jeszcze wielu, wielu lat w zdrowiu, dobrej kondycji i pełni szczęścia! ❤️ Ciesz się światem, rodziną, czytaniem i wszystkim, co sprawia Ci radość!
OdpowiedzUsuń❤️🌷🍀🌷❤️
Bardzo dziekuje maskokropko - staram sie mimo skrzypiacych kosci.
UsuńTak, nalezy doceniac co sie ma - rodzine, zdrowie, warunki zycia jako ze sa najcenniejszym darem losu.
Wszystkiego najlepszego urodzinowego! :***
OdpowiedzUsuńDziekuje Dorothea - bardzo sie staram spedzac ostatnie lata w pogodny sposob.
UsuńI to jest piękne, to jest piękne! A czy to lata ostatnie? Kto to wie, kto wie :)
UsuńNo wlasnie - lepiej przygotowac siebie i swe sprawy.
UsuńPiękny numer - życzę równie pięknego dnia i wielu, wielu radosnych lat.
OdpowiedzUsuńDziekuje Lechu - i ja chcialabym ostatnie lata spedzic godnie i pogodnie a Twe zyczenia z pewnoscia pomoga w tym.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Agniecho.
UsuńTo ostatnie zdanie w poscie nie podoba mi sie, nie badz taka pesymistyczna i jeszcze robisz jakies podziekowania. Zdrowia zycze Tobie i wiele lat zycie ! Musi spelnic sie, chce razem z Toba obserwowac Twojego prezydenta w dzialaniu, musimy kibicowac.
OdpowiedzUsuńRozumiem Tereso, nie powinno sie mieszac tych dwoch tak roznych wydarzen.
OdpowiedzUsuńMysle ze pokierowalo mna to co stalo sie z mezem - odszedl niespodziewanie: cardiac arrest, coma, smierc a to nie dalo mu szansy na pozegnanie. Mozna powiedziec ze dla niego lepiej, ten brak swiadomosci ale nam brakuje tego ze nie moglismy przekazac swych uczuc.
Widze ze w USA coraz czesciej rodziny, czesto na zyczenie chorego, urzadzaja celebracje zycia chorego przed jego smiercia co dla mnie robi sens - co mu z szumnego pogrzebu czy elegii? Czy nie lepiej przekazac mu swa milosc i uznanie gdy jeszcze zyje?
Ja sama wszystkie swe finansowe i administracyjne sprawy ukladam tak by dzieci mialy latwo i jasno choc protestuja, nie chca slyszec - ale kiedys docenia.
Ach, sprzeczne i nielatwe do zdecydowania co lepsze.
O tak - kibicuje Trumpowi, raduje sie Twym poparciem, zycze mu by zrobil jeszcze wiecej dobra dla kraju w ciagu swych 4 lat.
Za zyczenia urodzinowe serdecznie dziekuje, droga Tereso.
Kochana - zdróweczka przede wszystkim i mnóstwo zadowolenia z......codzienności. Bo co tu ukrywać - w pewnym momencie jesteśmy na etapie codzienności, więc niech nam ona daje jak najwięcej zadowolenia!. A co do zastanawiania się czy dane wydarzenie ostatnie a może nie - zupełnie o tym nie myśl. Dla nas teraz lepsze jest nieco pasywne stwierdzenie że: co będzie to będzie, ile będzie to będzie, a my...... cieszmy się chwilą. Życie to wielce ulotna substancja, mój mąż żył o północy a rano już był w innym wymiarze i to od kilku godzin. I też bym tak chciała. Tylko nie wiem czy się uda. Przytulam;))))
OdpowiedzUsuńStaram sie robic jedno i drugie rownoczesnie - zyc codziennoscia ale nie zapominac o pewnych zabezpieczeniach na przyszlosc. Nie znaczy ze sie zamartwiam ta przyszloscia bo nie, ale uspokaja mnie fakt ze nic nie przeoczone.
UsuńDziekuje Ci Anabell za zyczenia - zdrowie zawsze jest wazne a teraz tym bardziej, chetnie je przyjmuje :)
Oj, a ja spóźniona, ale szczerze życzę Ci wielu jeszcze lat w zdrowiu i blogowania, a pomysł wnuka świetny, chyba tez zacznę tak mówić!
OdpowiedzUsuńSto lat!
Nie spoznilas sie, nadeszlo wczoraj, dniu urodzin.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za zyczenia jotko.
Życzę Ci mnóstwa pięknych lat w życiu i na blogowisku.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie, bo nie możesz osierocić kota i nawet nie myŝl, że to być może jedne z ostatnich urodzin. Jeszcze nie raz złożymy Ci urodzinowe życzenia:)
Moze smieszne ale nawet nie wyobrazasz sobie jak mocno gnebi mnie los Belli - gdy mnie nie bedzie. Ona jest niesamowicie ze mna zzyta nikogo innego nie tolerujac. Dzieci sobie poradza a jak kotu wytlumaczyc ze mnie nie ma i nie bedzie?
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu - oby sie spelnilo.
Moja droga Serpentynko! Dwie siódemki na podwójne szczęście! Ciągle w biegu, a przychodzę spóźniona... Życzę Ci jednak z całego serca wszystkiego, co najlepsze. 😉😘 💐🎂🍾🥂
OdpowiedzUsuńZe spoznione nie ma znaczenia - bardzo dziekuje MaB.
OdpowiedzUsuńJa tez tak mam ze wiecznie zalatana, ze blogi odwiedzam niezbyt systematycznie, kiedy mi czas pozwala.
A ja Ci życzę wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu lat w dobrym zdrowiu, jeszcze lepszej formie i owocnego blogowania :)
OdpowiedzUsuńMocno dziekuje Krolowo, za mile zyczenia - ta czesc zdrowotna jest bardzo wazna.
OdpowiedzUsuńNarazie przechodze okres "ciszy blogowej" nie majac o czym pisac.
Serdecznie Cie pozdrawiam.
Dzieje się bardzo dużo, Serpentyno. Jak sama wiesz, nasz prezydent dokonuje historycznych zmian. I ma rację, że przy negocjacjach nie powinno być Unii Europejskiej bo oni mieli 3 lata, żeby pomóc wojnę zakończyć i nie zrobili NIC. Zatem tylko Rosja, Ukraina i USA. Z Rosją muszą być negocjacje bo każda wojna kończy się rozmowami i negocjacjami. Każda! A Trump nie jest żadnym człowiekiem Putina, tylko chce, żeby w tych negocjacjach zyskała Ameryka bo to my płacimy za prowadzenie tej wojny bronią, a Ukraińcy krwią swoich młodych chłopaków. Dosyć tego. Odbudowanie Ukrainy wymaga czegoś takiego jak Marshall Plan i to USA powinny na tym skorzystać - oraz Polska, bo to Polska wzięła na siebie ogromne ryzyko przyjęcia ok. 2 milionów uchodźców oraz gniew Rosji też. Unia Europejska jest dobra tylko do swobodnego przepływu towarów i ludzi (praca we wszystkich krajach, otwarte wewnętrzne granice). Ale pròbowanie stworzenia jednego rządu, jednego sądu i jednego Parlamentu dla wszystkich krajów to bzdura lewicy. Wymyślił to niejaki Spinelli którego nazwisko widniejr na gmachu jednego z budynków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Nasz VP Vance to świetny polityk! Nienawidzę lewactwa! Teraz nasza wizja przyszłości górą, oby na długo!
Anna
Zupelnie sie z Toba zgadzam, w kazdym temacie. Jedynie nie za bardzo by mi sie podobalo zakonczenie wojny sposobem obdarowania Rosji kawalkiem Ukrainy. To byloby niesprawiedliwe dla Ukrainy a takze mowilo Putinowi ze przemoca moze niejedno zyskac.
OdpowiedzUsuńUnie rowniez widze jak Ty - wygodna na codzien ale jednak w obliczu duzego zagrozenia niezaradna i niechetna do poswiecen.
Najchetniej przyjelabym calkowita neutralnosc USA.
Ja tez bardzo wysoko oceniam Vance i nie cierpie lewakow!!!!!!
Dobrej niedzieli Anno.
To jest niby prawda, że podziały powojenne są często niesprawiedliwe. Jednak KAŻDA wojna ma swój koniec i KAŻDA kończy się negocjacami. A że Trump to biznesman, to on wie, że tę wojnę trzeba zakończyć. Prawdą jednak, że na tych wschodnich terenach sporo mieszkańców opowiada się za Rosją. Dlatego w 2014 r. toczyły się tam i bratobójcze bitwy. Zatem jeśli cokolwiek ma Ukraina stracić, to tamte ziemie. Ja nie znoszę wojen. USA jest zawsze proszone o jedną ze stron o interwencję, my sami wojen nie chcemy i nie wywołujemy. A ludzie w Unii E normalnie zazdroszczą nam wyższych zarobków, mniejszych podatków i większej wolności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Anna
Przepraszam za spozniona odpowiedz- dopiero wczoraj zobaczylam Twoj wpis.
OdpowiedzUsuńMoje zdanie jest zupelnie takie jak Twoje - to nie nasza wojna, my mozemy pomoc ale w rozsadny sposob, zarazem uwazajac ze ta wojna to problem Europy ktora dotychczas zrobila bardzo malo by ja skonczyc. Teraz, po niepodpisaniu umowy, nagle wszyscy europejscy prezydenci sa w poplochu widzac ze jednak sami, bez US, musza zaczac dzialac i finansowac. Co sami zrobili za te 3 lata a przeciez wojna dotyka ich, nie nas ?
Takze zgadzam sie z tym ze ludzie Unii sa zazdrosni co tworzy nienawisc w stosunku do nas.
Kochaja tylko nasze pieniedze.......
Glowe dam ze gdyby mimo "awantury" ktora rozdmuchuja do rozmiarow Apokalipsy umowa doszla do skutku zaraz zamiast nazywac Trumpa chamem od nowa nazwali by dobrym wujkiem Samem.
Dziekuje i serdecznie pozdrawiam cieszac sie iz moje rozumienie problemu jest tak zgodne z Twoim co znaczy ze my amerykanie mamy zgodna opinie.
Większość ludzi “z zewnątrz” nie rozumie tej sytuacji ani nawet nie obejrzało 45 minutowego spotkania w Owalnym Gabinecie. Tylko 5 czy 7 minutowe wyrywki pokazujące już wkurzonego Trumpa i Vance’a. Czy mogli być spokojni? Jasne! Tylko to już było 3 podejście do podpisywania tej umowy i zawsze Zelenskyy ją zrywał. Trump miał prawo powiedzieć mu, że marnuje tylko mu czas i wyrzucić go. On jeszcze do Trumpa powróci bo Trump sobie to wszystko wyliczył, jak szachista. On jest 5 kroków naprzód.
OdpowiedzUsuńPoza tym w UK Zelenskyy dostał czerwony dywanik oraz …pożyczkę! Nic za darmo. A pożyczka musi być spłacona, wiadomo! I powiedziano mu, że brytyjscy chłopcy żadnego pokoju w Ukrainie nie będą bronić. Liczymy dni za ile Zelenskyy wróci do Trumpa i Vance’a?
Pozdrawiam serdecznie. CNN to szmata do podłogi. Wszystkie inne ABC, MSNBC to samo. Neomarksistowska tuba propagandowa.
Anna
Anna -
OdpowiedzUsuńmoja opinia o Trumpie, ostatnich wydarzeniach, jest dokladnie taka jak Twoja. Oczywistym jest ze mieszkajac w USA tak a nie inaczej (czyli po polsku) widzimy caly problem.
Odmowa Trumpa spowodowala troche akcji ze strony rzadow europejskich ale i oni bardzo szybko zdecydowali ze bez USA nie dadza rady. Zelenskiego skwitowalam "przyjdzie ukrainska koza do amerykanskiego woza " i tak sie stalo.
Uwazam takze ze z tej sprzeczki w Bialym Domu robia wieksza afere niz jest a tylko dlatego ze Trump nie podpisal. Myle ze gdyby jednak podpisal to widziano by ja inaczej, lagodniej, zamiast nazywac Trump chamem i idiota.
Oczywiscie ze Europa nie pomoze za darmo, to tylko Trumpa zadanie praw do zloz mineralnych jest zle widziane, ich wlasne wymogi sa niezauwazalne.
Tak, przez trzy lata nic nie zostalo zrobione z ta wojna a teraz niepowodzeniem umowy czyli jej dalszy los zwalaja na Trumpa. Zaden z krajow Europy i UE nie uczynil nic zdecydowanego bojac sie draznic Putina a nie rozumieja naszej pozycji - ze to przeciez nie nasza wojna choc pomagalismy bardzo duzo, jeszcze za Bidena.
Mnie jedynym wiarygodnym wydaje sie Fox News - przynajmniej stara sie przekazac obie strony medalu. A co wyczyniaja demokraci to doprawdy w glowie sie nie miesci - jednak o tym sie malo pisze w polskich przekazach, co sie podaje to "chamskie" zachowanie sie Trumpa.
Zaczynam wogole nie przejmowac sie polskimi opiniami, szczegolnie blogowymi - blogowicze naprawde nie znaja faktow, widza tylko krzywdy przyniesione przez Trumpa.
Dziekuje i serdecznie Cie pozdrawiam - jak widzisz troche milcze blogowo bo doprawdy nie widze za bardzo wspolnej tematyki z blogowiczami.
Moja opinia jest dokladnie jak Twoja a nasze widzenie polityki Trumpa, rowniez europejskiej jest dobrym dowodem ze mamy taka a nie inna gdyz tu mieszkamy, mamy mozliwosc lepszego rozumienia agendy Trumpa.
OdpowiedzUsuńMnie troche smieszy robienie z klotni wielkiej afery a takze mysle ze gdyby jednak Trump podpisal bylaby oceniana zupelnie inaczej.
Calosc skwitowalam powiedzeniem samej sobie - "przyjdzie jeszcze ukrainska koza do amerykanskiego woza" i tak sie dzieje.
Sami europejscy dyplomaci skonczywszy klepac Zelenskiego po plecach i obiecywac zlote gory w formie pozyczki ( bo tylko Trumpa cos za cos jest widziane zle, ich nie) szybko doszli do wniosku ze jednak bez USA nie dadza rady. A tak naprawde gdyby wspolnie zrobili "cos" trzy lata temu dzisiaj mogloby byc inaczej. Przeciez wtedy juz mieli finansowe i zbrojeniowe poparcie od Bidena - ale sami bali sie draznic Putina by im nie odcial gazu. Czyli woleli z ognia wymowac gorace kasztany naszymi rekoma.
Ogladam Fox News ktory wydaje mi sie najbardziej zrownowazony.
Dziekuje Ci i serdecznie Cie pozdrawiam.